Miroslav Radović: Decydowaliśmy o przebiegu meczu
27.11.2016 21:27
- Sytuacja w tabeli jest taka, że już dawno wyczerpaliśmy limit błędów, nie ma żadnego marginesu na pomyłkę. Każdy kolejny mecz jest najważniejszy i każdy musimy wygrywać. By tak się działo, trzeba pracować na pełnych obrotach na treningach. Teraz z trenerem Jackiem Magierą nie ma z tym żadnego problemu, każdy daje z siebie tyle, ile może. Oby tak dalej, gonimy czołówkę. Wygraliśmy swój mecz i czekamy na to, co zrobi w poniedziałek Lechia.
- Do przerwy wygrywaliśmy już 4:0, w szatni mobilizowaliśmy się i mówiliśmy, że jeśli będzie okazja, to trzeba ją wykorzystać i podwyższyć prowadzenie. Szczerze mówiąc, więcej spodziewaliśmy się po Śląsku, ale to akurat nie jest nasz problem. Patrzymy na siebie, jesteśmy drużyną i decydowaliśmy dziś, jak to spotkanie ma wyglądać. Nie pamiętam meczu, w którym po siedmiu minutach prowadziliśmy 3:0. Dobre spotkanie i trzeba trzymać ten poziom.
- Gdybym był w Komisji Ligi to jaką dałbym karę Goncalvesowi? Po meczu przyszedł do szatni, przeprosił mnie. Fajny gest, nie musiał przecież tego robić. Wybaczam więc ten faul, nie mam z tym problemu. Choć zagranie na pewno niepotrzebne, była 90 minuta, wynik rozstrzygnięty. Ale już zapomnijmy o tym, facet miał odwagę przyjść, przeprosić, zachował się jak należy.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.