Miroslav Radović: Nic mi nie jest
09.09.2009 16:09
Na dzisiejszym treningu drobnego urazu naciągnięcia mięśnia przywodziciela nabawił się prawy pomocnik Legii <b>Miroslav Radović</b>. Kilka godzin po zajęciach "Radko" był już jednak szczęśliwy. - Nic mi nie jest, wszystko w porządku. To czy zagram we Wrocławiu zależy wyłącznie od trenera - oświadczył "Bratko". Tym samym pod znakiem zapytania w meczu ze Śląskiem stoi tylko występ <b>Sebastiana Szałachowskiego</b>.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.