Miroslav Radović skazany na grę w ataku
26.05.2017 08:55
– Radović zawsze powtarza, że jest groźniejszy z głębi pola. Legia powinna mieć takiego napastnika jak Nikolić, a miejsce Rado jest w pomocy u boku Vadisa Odjidja-Ofoe. Tyle, że nie ma innego wyjścia, musi grać w ataku. Tomas Necid czy Kasper Hamalainen nie spełnili się w roli napastników – mówi "Przeglądowi Sportowemu" były pomocnik mistrzów Polski Sylwester Czereszewski. Z kolei Michał Kucharczyk ma kłopoty z kolanem.
Radović, jako kapitan i jeden z liderów, jest niezastąpiony. Wiosną opuścił ledwie jedno spotkanie – rewanż z Ajaksem (0:1) z Lidze Europy, kiedy pauzował za kartki. W pozostałych meczach grał od początku. – Byłoby lepiej dla Rado, gdyby Legia miała typowego napastnika, ale z racji tego, że Necid i Chukwu nie wyglądają najlepiej, to musi grać z przodu. Rado zawsze swoje zrobi. Obrońcy muszą na nim skupiać uwagę. Jedną akcją może przesądzić o losach meczu – komentuje były napastnik Legii Piotr Włodarczyk.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.