Miroslav Radović: Warszawa jest moim miastem
08.02.2016 12:19
- Bardziej przykro było mi wtedy, kiedy wyjechałem z drużyną do Amsterdamu, wiedziałem, że zagram tam ostatni raz w barwach Legii, a na cztery czy pięć godzin przed meczem dowiedziałem się, że nie będę nawet rezerwowym. Trener Henning Berg wiedział, że przenoszę się do Chin, bo przecież nie robiłem z tego tajemnicy. Uznał, że jestem myślami w Azji a nie z Legią więc nie wystawił mnie. Gdyby mnie dobrze znał, to wiedziałby, że dla Legii włożyłbym nogę pod tramwaj.
Gdzie więc będzie pan grał?
- Podpisałem umowę z Olimpią Lublana. Solidny słoweński klub, którego właścicielem jest Milan Mandarić, w przeszłości właściciel m.in. klubów angielskich: Portsmouth, Leicester i Sheffield Wednesday. Olimpia jest liderem ligi Słowenii, wyprzedza Maribor, który niedawno występował w Lidze Mistrzów.
Jeszcze niedawno mówiło się, że Miro Radović pójdzie w ślady swojego rodaka Aleksandara Vukovicia i po zakończeniu kariery zostanie w Polsce. Ale po tym co się stało to chyba mało realne?
- Dlaczego? Legię mam w sercu, Warszawa jest moim miastem a Polska drugą ojczyzną. Zawsze chętnie będę tu wracał. Jako piłkarz, trener czy tylko kibic - tego nie wiem.
Zapis całej rozmowy z Miroslavem Radoviciem można znaleźć na stronach "Rzeczpospolitej".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.