Nadzwyczajne spotkanie FIFA w sprawie pustych miejsc

Władze Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej (FIFA) planują zwołanie nadzwyczajnego spotkania z organizatorami mistrzostw świata w celu wyjaśnienia przyczyn pozostawania wielu tysięcy wolnych miejsc na trybunach w czasie pierwszych meczów mundialu. Rzecznik prasowy FIFA Keith Cooper poinformował w poniedziałek, że spotkanie z udziałem zainteresowanych stron odbędzie się "najszybciej jak to tylko możliwe". - Nic jeszcze nie jest zaplanowane, ale sądzę, że 24 godziny wystarczą nam, aby zorganizować takie spotkanie. Problem pustych miejsc na trybunach w czasie meczów dotyczy obu państw i przedstawiciele obu komitetów organizacyjnych powinni złożyć w tej sprawie wyjaśnienia. FIFA zajęła się na razie wyjaśnianiem przyczyn faktu, że na meczu otwarcia MŚ pomiędzy Francją a Senegalem pustych pozostało aż, 5 tys. krzesełek. Podczas spotkania Niemcy - Arabia Saudyjska blisko 7 tys. miejsc nie było zajętych, a podczas meczu Urugwaj - Dania blisko 11 tys. Puste miejsca widoczne na ekranach telewizorów powodują spadek zainteresowania reklamodawców i sponsorów. Pokazywaniem takich "obrazków" nie są również zachwycone stacje telewizyjne.Cooper powiedział, że ta sprawa była już omawiana z ludźmi odpowiedzialnymi za tworzenie przekazów telewizyjnych z MŚ. Rzecznik prasowy koreańskiego komitetu organizacyjnego (KOWOC) Rim Che-min powiedział na konferencji prasowej, że szczególnie porażająca była absencja kibiców na niedzielnych meczach Paragwaju z RPA i Hiszpanii ze Słowenią. - Z tych krajów przyjechało mało kibiców. Nie wykorzystały one przyznanej im puli biletów i stąd "łyse" trybuny. Poza tym zainteresowanie Koreańczyków tymi meczami było mizerne - wyjaśnił. Mecz Paragwaju z RPA w Pusanie obserwowało zaledwie 25 186 widzów, a miejscowy stadion może pomieścić 54 tys. ludzi. - Atmosfera na meczu była fatalna, a może nawet jeszcze gorsza - nie było jej wcale - powiedział rzecznik FIFA. Mecz Hiszpania - Słowenia w Gwangju zobaczyło 28 598 kibiców, podczas gry stadion może pomieścić ponad 44 tys. widzów. KOWOC za główny powód niskiej frekwencji uznał słaby, mało wydajny oraz skomplikowany system międzynarodowej sprzedaży i dystrybucji biletów. - Na rynku lokalnym rozprowadziliśmy średnio 87 procent biletów, natomiast z puli przeznaczonej do dystrybucji międzynarodowej nabywców znalazło ledwie 22 procent kart wstępu - uzasadnił im Che-min. Japońscy organizatorzy (JAWOC) poinformowali, że wciąż posiadają w sprzedaży na mecze rozgrywane w ich kraju w pierwszej fazie mundialu.