Narasta konflikt między CWKS a Pol – Motem

Na modernizację obiektów klubu potrzeba ponad 800 mln zł Nasila się spór między klubem piłkarskim Legia, należącym w 80 proc. do Pol-Mot Holding, a mniejszościowym udziałowcem — stowarzyszeniem CWKS Legia. Chodzi m.in. o prawo do marki Legia. Plany wprowadzenia na GPW Legii Warszawa, jednego z najstarszych polskich klubów piłkarskich, pozostają oczkiem w głowie jej większościowego udziałowca, grupy Pol-Mot Holding. Legia dołączyłaby tym samym do grona wielkich europejskich klubów, takich jak Manchester United, Ajax Amsterdam czy Lazio Rzym, notowanych na europejskich giełdach. Jednocześnie w opracowaniu są inne warianty, np. wejście inwestora do klubu lub objęcie przez niego tylko części akcji, a pozostałych sprzedaż na giełdzie. Rozwiązania te mają tylko jeden cel - pozyskanie środków na inwestycje, które umożliwią Legii skuteczne rywalizowanie, np. w Charnpions League. - Na modernizację obiektów przy ul. Łazienkowskiej trzeba wydać co najmniej 200 mln USD. Zwrot z tej inwestycji nastąpiłby po 7-10 latach - twierdzi Roman Kloc, prezes stowarzyszenia CWKS Legia, mniejszościowego udziałowca klubu piłkarskiego Legia. Postęp prac nie jest możliwy bez uregulowania sytuacji prawnej terenów przy ul. Łazienkowskiej, gdzie znajduje się klub. Od kilku miesięcy rozwiązanie tej kwestii jest zawieszone ze względu na spór między udziałowcami klubu piłkarskiego Legia - większościowym Pol-Mot Holding a stowarzyszeniem CWKS Legia. Bezcenne logo Grunty przy ul. Łazienkowskiej są własnością Skarbu Państwa. W ubiegłym roku przekazane zostały przez Ministerstwo Obrony Narodowej do Agencji Mienia Wojskowego. Jesienią 2001 r. podpisano list intencyjny między MON, AMW, stowarzyszeniem CWKS Legia, klubem piłkarskim Legia oraz miastem Warszawa i PZPN. Ustalono, że powołana zostanie spółka pod nazwą Park Łazienkowska, w której większościowym udziałowcem zostanie Legia Warszawa, a mniejszościowym - stowarzyszenie CWKS. Według pierwszego wariantu, spółka miała kupić grunty od AMW. Obecne plany mówią o zakupie praw do wieczystego użytkowania. Jako że CWKS w praktyce nie ma żadnych środków, zakup terenów miał sfinansować klub piłkarski Legia Warszawa, czyli w praktyce Pol-Mot Holding. Porozumienie stanowiło, że Pol-Mot Holding, główny udziałowiec klubu, ma zapewnić pomoc w znalezieniu środków na działalność pozostałych sekcji sportowych. Szef Pol-Motu nie działa jednak bezinteresownie. Pol-Mot chce, aby CWKS Legia przekazała do kontrolowanej przez niego nowej spółki prawo do wyłączności na używanie znaku Legia, tak cennego w rozmowach z inwestorami. W takiej sytuacji bylibyśmy zmuszeniu uzyskać zgodę do używania nazwy Legia dla pozostałych sekcji od klubu piłkarskiego Legia. W trosce o przyszłość klubu nie możemy się na to zgodzić - dodaje Roman Kuc. CWKS obawia się również utraty kontroli nad terenami przy ul. Łazienkowskiej po wejściu do nowej spółki inwestora zewnętrznego. Z wami lub bez was Jak przyznaje generał Kloc, w ostatnich dniach Pol-Mot Holding zażądał ostatecznego przedstawienia stanowiska CWKS. - Andrzej Zarajczyk, prezes Pol-Mot Holding, pytał nas, czy zgodzimy się na odsprzedaż licencji. W przeciwnym razie ma zamiar samodzielnie przystąpić do planowanego przez AMW przetargu na tereny przy ul. Łazienkowskiej. Dla nas oznaczałoby to koniec działalności pozostałych sekcji. Chyba że AMW zgodzi się zrobić zastrzeżenie w warunkach przetargu, że mają one tam pozostać lub że nabywca znajdzie dla nich nową lokalizację - twierdzi Roman Kloc. Trzeci wariant zakłada, że CWKS wystąpi do AMW i MON o ponowne rozważenie możliwości przekazania tych terenów w wieczyste użytkowanie CWKS, a ten umożliwiłby działanie spółce piłkarskiej na uzgodnionych z nią zasadach. Według szefa CWKS, wartość terenów przy ul. Łazienkowskiej rzeczoznawca AMW wycenił na ponad 50 mln zł. Wartość gruntu obniża jednak m.in. ograniczenie zabudowy do czterech kondygnacji czy konieczność pozostawienia 60 proc. terenu jako powierzchni zielonej. Wielkie ambicje Pozyskanie inwestora lub publiczna emisja akcji, tak czy inaczej, jest niezbędna. Stadion się sypie, a plany przewidują dopasowanie go do standardów FIFA. Dodatkowo rozważa się możliwość modernizacji kortów oraz innych inwestycji, np. budowy komercyjnego hotelu, Potrzebne są również środki na transfery do klubu markowych zawodników. Przedstawiciele Pol-Motu nie znaleźli czasu, by skomentować sytuację warszawskiego klubu.