Nemanja Nikolić: Chcemy dać Lechowi jeszcze jednego kopniaka
23.10.2015 11:50
- Superpuchar? To był wspaniały mecz, niesamowita atmosfera. Czterdzieści pięć tysięcy kibiców oglądało na żywo moje pierwsze spotkanie w barwach Legii. Niestesty przegraliśmy i nie byliśmy szczęśliwi. Nie można mówić o pozytywnych odczuciach, kiedy pokonuje nas największy rywal.
- Teraz każdy z nas przygotowuje się mentalnie do spotkania z Lechem. Kiedy pojedynkujemy się z taką drużyną, to wiadomo, że miejsce w tabeli nie ma żadnego znaczenia. Na pewno lechici przyjadą tutaj zmotywowani. Zrobimy jednak wszystko, żeby wygrać. Mamy sporą stratę do Piasta, a walczymy przecież o mistrzostwo Polski. Musimy nadrabiać zgubione już punkty. Mam nadzieję, że kibice będą naszym dwunastym zawodnikiem. Potrzebujemy ich dopingu.
- W Superpucharze Lech grał bardzo dobrze. Rywale byli od nas szybsi, grali z dużą intesywnością, byli zdecydowanie lepsi od nas. Po tym meczu wygraliśmy z FC Botosani. Awansowaliśmy do Ligi Europy. W Ekstraklasie nie idzie już nam tak dobrze, ale my zajmujemy trzecie miejsce, a Lech jest na ostatniej lokacie w tabeli. Mamy teraz nowego trenera. Poznajemy się z nim. Nas problemy „Kolejorza” nie interesują. Mamy swoje kłopoty, z którymi musimy sobie poradzić. Chcemy zwyciężyć w niedzielnym spotkaniu.
- Słyszałem o słowach wiceprezesa Lecha. Nie chcę odpowiadać przez media zarządowi „Kolejorza”. To raczej pytanie do działu skautingu z Poznania. Ja dziękuję, że Legia ściągneła mnie do siebie. Dziękuję Lechowi, że mnie nie sprowadzili do swojej drużyny, bo nie mógłbym grać w największym klubie w Polsce. Dzięki Michałowi Żewłakowowi gram przy Łazienkowskiej. Strzeliłem 15 goli, ale muszę cały czas pracować, aby wciąż się rozwijać. Głównym celem jest mistrzostwo Polski, a do tego konieczna jest dobra praca całego zespołu.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.