Domyślne zdjęcie Legia.Net

Nie pamięta, jak strzelił gola

Mariusz Ostrowski

Źródło: Przegląd Sportowy

10.12.2007 07:41

(akt. 21.12.2018 14:31)

Stadionowy zegar przy ulicy Łazienkowskiej wskazywał 80. minutę spotkania. Trener <b>Jan Urban</b> zdecydował się wpuścić na plac gry 18-letniego <b>Macieja Rybusa</b>, wychowanka Pelikana Łowicz, który piłkarskie szlify zbierał w Szkole Piłkarskiej w Szamotułach. Młody piłkarz bardzo długo czekał przy linii bocznej. Najpierw nikt nie chciał wybić piłki, później kierownik zespołu <b>Ireneusz Zawadzki</b> z polecenia Urbana wstrzymał zmianę, gdyż Górnik wykonywał rzut rożny. W końcu się udało. Po pięciu minutach marznięcia Rybus zmienił <b>Miroslava Radovicia.</b>
A już po 120 sekundach cieszył się ze swojego pierwszego gola w lidze. – Warto było poczekać na to wejście – przyznał po spotkaniu bardzo skromny i wyraźnie speszony zawodnik, który nie mógł sobie przypomnieć, jak zdobył tę premierową bramkę. – Naprawdę nie pamiętam, co w czasie tej akcji robiłem. Emocje były bardzo duże – przyznał.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.