News: Nowa Młoda Legia, czyli co warto wiedzieć na wiosnę

Nowa Młoda Legia, czyli co warto wiedzieć na wiosnę

Piotr Jóźwiak

Źródło: Legia.Net

12.03.2013 13:09

(akt. 14.12.2018 06:21)

Ruszyła runda rewanżowa Młodej Ekstraklasy. Już w pierwszym meczu na wiosnę legioniści strzelali, aż miło. Skończyło się na czterech golach, choć mogło – a nawet powinno – wpaść kilka więcej. Jasne, musiał się odbić na jakości gry zimowy przeciąg w Bielsku-Białej, który przetrwali wyłącznie najbardziej zahartowani 18- i 19-latkowie, na gwałt skrzyknięci z okolicznych miejscowości. Do Warszawy przyjechał więc zespół anonimowy, oprócz Tomasza Górkiewicza. Tego, co już kiedyś Legii strzelił, ale wciąż częściej kopie w aut lub przeciwnika, niż do bramki.

Młoda Legia z wiosny ze swoją poprzedniczką z jesieni zna się tylko z widzenia. Wspólne treningi, sparingi. Tyle. Skład zmienił się niemal w całości, bo teraz, układając najsilniejszą jedenastkę, zostali tylko Marcel Gąsior i Przemysław Mizgała. W końcu swoją rundę dostanie rocznik 1993, z którego - ze względu na dominację i liczebność grupy rok starszej - przebijały się jednostki. Zerknijmy na ustawienie z poprzedniej rundy.


BRAMKARZ:
Konrad Jałocha (1991, wypożyczony do II-ligowej Chojniczanki)


OBROŃCY:
Marcin Bochenek (1991, sprzedany do II-ligowego Znicza), Cezary Michalak (1992, wyp. do I-ligowej Warty Poznań), Mateusz Cichocki (1992, wyp. do I-ligowego Dolcanu), Bartosz Widejko (1992, wyp. do II-ligowych Wigier Suwałki)


POMOCNICY:
Przemysław Mizgała (1992), Michał Kopczyński (1992, pierwszy zespół, leczy kontuzję), Albert Bruce (1993, wrócił do Asante Kotoko), Marcel Gąsior (1993), Bartosz Żurek (1993, wyp. do Bełchatowa)


NAPASTNIK:
Kamil Kurowski (1994, wypożyczony do I-ligowego Kolejarza Stróże)


Odejście dziewięciu zawodników z wyjściowej jedenastki wymagało, by szybko wykreowali się nowi liderzy. Trzeba przyznać, że w czasie zimowych przygotowań szkoleniowcy nie leżeli brzuchem do góry. Lekko zretuszowali ustawienie taktyczne, przesuwając wyżej skrzydłowych - dotąd umieszczonych szeroko, przy linii, ale jednak przypisanych do pomocników. Teraz, kiedy Młoda Legia jest w fazie ataku pozycyjnego, atakuje trzema napastnikami. Rzut oka na skład.


BRAMKARZ:
Igor Berezowski (1990, przyszedł z Obołonii Kijów)


OBROŃCY:
Mateusz Żebrowski (1995), Michał Grudniewski (1993), Łukasz Bogusławski (1993), Paweł Wolski (1993)


POMOCNICY:
Marcel Gąsior (1993), Mateusz Długołęcki (1993), Przemysław Mizgała (1992)


NAPASTNICY:
Patryk Mikita (1993), Michał Bajdur (1994), Aleksander Jagiełło (1995)


Ale to nie koniec zmian. Warto zwrócić uwagę na dwie modyfikacje systemu 4-3-3. Dariusz Banasik zrezygnował z wystawiania klasycznej dziewiątki (chyba że na boisku jest Bartłomiej Czarnecki), dzięki czemu trzech najbardziej ofensywnych piłkarzy wymienia się pozycjami. Próbowani na skrzydłach Aleksander Jagiełło, Michał Bajdur, Patryk Mikita, Kamil Mazek czy Tomasz Prejs najlepiej czują się w szybkiej, dynamicznej grze. To przeciwieństwo Żurka i Mizgały, którzy często przetrzymywali piłkę, próbując dryblować kolejnych rywali.


Mizgała. Nowy kapitan lidera Młodej Ekstraklasy został przesunięty do środka, na „reżyserkę”, gdzie może aktywniej uczestniczyć w grze. Zresztą Banasik podobny zabieg, tyle że dwa i pół roku temu, przeprowadził z Rafałem Wolskim. Co ciekawe, rolę dawnego Dominika Furmana powierzono Gąsiorowi, natomiast w buty Daniela Łukasika – z naprawdę mocnym przytupem – wszedł Mateusz Długołęcki, dotychczas rezerwowy stoper. W tym roku skończy 20 lat i mimo że nie ma imponującego doświadczenia, póki co radzi sobie świetnie. Nie przeszkadza w organizowaniu akcji, co raziło u Alberta Bruce’a. Długołęcki w dwóch ostatnich meczach strzelił cztery gole, jednocześnie umiejętnie wywiązując się z defensywnych obowiązków. Już teraz walczą o niego najlepsi polscy menedżerowie.


Z kolei w odwrotnym kierunku przesunięto Łukasza Bogusławskiego. Półtora roku temu, gdy przychodził z Jagiellonii, był zmiennikiem na pozycji defensywnego pomocnika, zaś teraz stał się stoperem pierwszego wyboru. Świetną formę z końcówki jesieni potwierdza młody Mateusz Żebrowski, który definitywnie wyrzucił na lewą stronę Pawła Wolskiego.


Czyli w „nowej” Młodej Legii wszyscy szczęśliwi? Naturalnie, że nie. Na pierwszy skład liczyli Konrad Budek i Oskar Pogorzelec, brązowi medaliści Mistrzostw Europy U-17 z zeszłego roku. O ile zawodnik środka pola, w przekroju całej rundy, z pewnością nałapie minut, większy kłopot ma Pogorzelec, który wraz z innym bramkarzem, Oliwerem Wienczatkiem, zaliczył nawet jedno zimowe zgrupowanie z pierwszym zespołem Legii. Ma pecha, bo sprowadzony w ostatniej chwili Igor Berezowski, niedawny zmiennik Kostii Machnowskiego na Ukrainie, wiosną otrzyma abonament na miejsce między słupkami. W czerwcu Legia będzie musiała zadecydować, czy przedłuży z nim umowę o kolejne dwa lata…


Mimo zmiany warty, legioniści to najpoważniejszy kandydat do mistrzostwa. Mają najwyższe indywidualne umiejętności i... wciąż są jedną z najstarszych drużyn w stawce! 

Polecamy

Komentarze (41)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.