Nowy sezon Legia Ladies w III lidze

Jak wiadomo nasze piłkarki skończyły poprzedni sezon na drugim miejscu i nie uzyskały bezpośredniego awansu do III ligi. W przerwie między sezonami mieliśmy jednak długą sagę związaną z organizacją rozgrywek na tym poziomie. MZPN zaproponował uchwałę poszerzającą naszą grupę III ligi o drugie zespoły z mazowieckiej i łódzkiej IV ligi (w Podlaskim i Warmińsko-Mazurskim nie ma rozgrywek na tym poziomie). Ta decyzja nie spodobała się klubom trzecioligowym, które oprotestowały ten pomysł w PZPN. Jednocześnie mieliśmy tradycyjny problem związany z wycofaniem się kilku klubów kobiecych z gry na różnych poziomach i po odpowiednich przesunięciach pomiędzy ligami (nominalni spadkowicze zachowali swoje miejsca w wyższych ligach) okazało się, że w grupie I III ligi pozostało tylko 11 drużyn. Ostatecznie PZPN w porozumieniu z lokalnymi ZPN wydał zgodę na baraż Legii z Kolejarzem Łódź, który zajął drugie miejsce w swojej IV lidze. Mecz barażowy legionistki wygrały 1:0 i uzupełniły stawkę trzecioligowych zespołów.

Dzięki temu w sezonie 2022/23 Legia Ladies zadebiutują na wyższym poziomie ligowym i po dwóch sezonach gry w IV lidze będą miały szansę sprawdzić się z silniejszymi drużynami z czterech województw. Rywalkami naszych dziewczyn będą zespoły: AKS Zły Warszawa, WAP Warszawa, Zamłynie Radom, Wisła Płock, Forty Piątnica, Włókniarz Konstantynów Łódzki, MUKS Dargfil Tomaszów Mazowiecki, Stomilanki II Olsztyn, Ekosport Białystok oraz pozostała tegoroczna dwójka beniaminków – Polonia Warszawa i Zawisza Rzgów.

Terminarz Legii w rundzie jesiennej

Legionistki rozpoczną sezon od trzech meczów derbowych, a pełny terminarz przedstawia się następująco:

Zmiana trenera i okres przygotowawczy

Przygotowania do sezonu nasze piłkarki rozpoczęły w ostatnim tygodniu lipca, już pod wodzą nowego trenera. Dariusza Radko, który prowadził zespół seniorek od początku jego powstania w 2020 roku, zastąpił Jakub Słota pracujący wcześniej w Legia Soccer Schools jako trener młodszych roczników. Wyzwaniem dla nowego trenera było przygotowanie w dwa tygodnie zespołu i rozegranie praktycznie z marszu nieplanowanego wcześniej meczu barażowego (PZPN nakazał rozegranie spotkanie nie później niż 10 dni przed startem ligi).

Od początku okresu przygotowawczego trener miał do dyspozycji kilkanaście zawodniczek Legia Ladies z poprzedniego sezonu, a z każdym treningiem skład się powiększał o wracające z wakacji młode piłkarki. W tym sezonie dodatkowym komplikatorem jest fakt, że Legia Ladies zakwalifikowała się także do centralnych rozgrywek CLJ U-17 (sezon rozpoczął się w zeszłym tygodniu, ale Legia Ladies CLJ przełożyły mecz pierwszej kolejki i zainaugurują sezon w najbliższą sobotę meczem z Checz Gdynia). Rozgrywki CLJ obejmują w tym roku roczniki 2006-08, a w tym przedziale wiekowym mamy kilka juniorek, które były podstawowymi piłkarkami pierwszej drużyny. Aleksandra Żmijewska (rozegrany komplet 21 meczów w poprzednim sezonie), Martyna Caban (18), Rozalia Pietrzak (16), Pola Kuś (14), czy nasza trzecia snajperka zeszłego sezonu Klaudia Świstek (10 meczów, 9 bramek) mają głównie występować w lidze CLJ i trenować z pozostałymi piłkarkami drużyny Jacka Grześkowiaka. Z pewnością w zależności od sytuacji w kadrze i terminarza trenerzy będą dochodzić do porozumienia i w niektórych meczach zobaczymy juniorki w składzie pierwszej drużyny.

Kadra zespołu

Podobnie jak w poprzednich sezonach trener ma do dyspozycji kadrę około 20 zawodniczek, a wliczając w to piłkarki z CLJ, nawet blisko 30, z których będzie wybierał meczową osiemnastkę.

W przerwie między sezonami nie mieliśmy wielu ruchów transferowych w drużynie. Klub opuściły Julia Rachoń, która przeszła do Diamentów Warszawa oraz Zofia Bloch i Weronika Szczypka (szkoła, wyjazd w Warszawy).

Po przerwie w grze do drużyny wraca Izabella Przegalińska (występowała regularnie w pierwszym seniorskim sezonie Legia Ladies, trenerka młodszych roczników w LSS). W nowym sezonie do gry będzie już uprawniona trenująca z zespołem od początku roku Julia Jasińska z WAP Włocławek. Do drużyny dołączyła także Kinga Lebuda z Jantara Ostrołęka.

Poniżej podsumowanie składu Legia Ladies przed rundą jesienną.

Bramka

Numerem jeden pozostaje Natasza Koper. Nasza młoda bramkarka (jedyna juniorka, która na stałe została w pierwszej drużynie) była pewnym punktem drużyny w zeszłym sezonie. Jak wiemy Natasza ciężko pracuje i ma dodatkowe profesjonalne treningi bramkarskie, a część wakacji poświęciła na udział w dwóch specjalizowanych obozach dla bramkarek w Stanach Zjednoczonych. Ewidentnie dodało to jej jeszcze więcej pewności co było widać w meczu barażowym z Kolejarzem, gdzie miała kilka bardzo udanych interwencji.

Na razie nie ma na stałe rezerwowej bramkarki i z pewnością klub myśli o jakiejś opcji awaryjnej.

Obrona

Trzy pozycje będą obsadzone przez znane z poprzednich sezonów: Klaudię Bodecką – prawa obrona i Julię Biesiadę, Patrycję Marciniak na środku obrony. Na lewej obronie, na której w zeszłym roku grała Caban, trener będzie musiał skorzystać z pozostałych zawodniczek: Adriany Markiewicz, Alicji Kubik czy też innych zawodniczek z pola, które będą musiały się przestawić na grę w obronie.

Pomoc

W linii środkowej pewniakami jest oczywiście znana z poprzednich sezonów trójka. Grająca na szóstce Gabrysia Hajkiewicz oraz grające z przodu Marta Chmielewska i kapitan Legia Ladies Magdalena Zduńczyk. Poza tym na pozycjach 6, 8 i 10 mamy jeszcze wspomniane Lebudę i Jasińską.

Atak i skrzydła

Środek ataku to niezmiennie nasze super snajperki Amelia Przybylska (23 bramki w lidze 21/22) oraz Klaudia Grodzka (14). W zeszłym sezonie legionistki grały albo w ustawieniu z dwoma napastniczkami (4-1-3-2) albo z jedną napastniczką i skrzydłowymi. Na skrzydłach widzieliśmy wtedy Barbarę Staszewską, Marię Komalę i Julię Grządkowską. Teraz atak wzmocni także Przegalińska.

Ogólnie w ataku mieliśmy często rotacje i wszystkie wymienione zawodniczki widzieliśmy albo na środku ataku, albo na skrzydłach i można być spokojnym o jakość drużyny z przodu.

Większy ból głowy trener będzie miał z ustawieniem na nowo bloku obronnego i pewnie w kilku najbliższych meczach zobaczymy różne warianty składu. A jako że w III lidze kobiet możliwe jest aż siedem zmian w ciągu meczu, to większość z naszych zawodniczek będzie miała okazję zaprezentować się na boisku.

Okiem trenera i zawodniczek

O krótkie podsumowanie okresu przygotowawczego i oczekiwań co do najbliższego sezonu poprosiliśmy trenera Jakuba Słotę:

„Przygotowania generalnie oceniam pozytywnie - krótkie, ale intensywne. W idealnym świecie rozegralibyśmy pewnie jeden albo dwa sparingi więcej, ale mimo to uważam, że do pierwszego meczu ligowego przystąpimy w dobrej formie. Okres przygotowawczy był też o tyle nietypowy, że w jego trakcie zagraliśmy baraż o III ligę. Udowodniliśmy ponad wszelką wątpliwość, że to my jesteśmy lepszym zespołem i to nam należy się awans. W trakcie sezonu - tak jak już wspominałem po objęciu zespołu - chcemy skupić się na szlifowaniu taktyki i dopracowywaniu pewnych detali na przyszłość. Wierzymy, że jesteśmy w stanie z miejsca powalczyć o wysokie miejsce w lidze. Mamy w składzie ambitne zawodniczki, które wiedzą, czego chcą i o co grają. Skupiamy się na każdym kolejnym meczu i zobaczymy, dokąd nas to ostatecznie doprowadzi. Pierwszy ligowy sprawdzian z AKS Zły już w tę sobotę przy Kawęczyńskiej - zapraszamy!”

i naszą panią kpaitan Magdalenę Zduńczyk:

„Nowy sezon oznacza dużo nowego. Oprócz nowych przeciwników, nowy trener, nowe ustawienie i nowe wyzwania. Nie możemy się doczekać debiutanckiego meczu w III lidze. To nie będzie łatwy sezon. Czeka Nas dużo wyzwań, przede wszystkim kadrowych. Awans dwóch drużyn spowodował, że musieliśmy się podzielić. Mamy cały czas wystarczająco szeroką kadrę, aby nie martwić się to czy będzie miał kto zagrać, ale komfort psychiczny w postaci nadmiaru dziewczyn znikł. Trenujemy mocno, wiemy że awans nie oznacza łatwiejszych meczów, ale tego właśnie chcieliśmy. Chcemy sięgać coraz wyżej. Widać zaangażowanie trenerów w zespół. Zmieniamy trochę naszą grę, będzie ona trochę bardziej seniorska, ale potrzebujemy czasu, aby się przestawić.

Już za parę dni pierwszy mecz i od razu derby warszawy. AKS Zły ma duże zaplecze kibiców, gramy u nich, wiemy, że kibice będą ich nieśli, ale łatwo skóry nie sprzedamy. Chcemy udowodnić, że ten awans Nam się należał tak więc zapowiada się naprawdę ciekawe spotkanie, na które oczywiście potrzebujemy wsparcia naszych kibiców. Im więcej tym lepiej! Bądźcie z Nami!”

AKS Zły

Nasz najbliższy przeciwnik to Alternatywny Klub Sportowy Zły Warszawa. Klub ze Szmulek założony w 2015 roku przez kibiców. Tytułuje się jako pierwszy demokratyczny i otwarty na wszystkich klub, jeden z pierwszych w całości prowadzonych i zarządzanych przez kibiców. Stowarzyszenie Zły angażuje się w różnego rodzaju projekty społeczne, a działalność klubu została doceniona przez UEFA w 2019 przyznaniem nagrody dla najlepszego klubu amatorskiego w Europie.

Od początku istnienia klub miał równoprawne drużyny seniorskie kobiet i mężczyzn zgłoszone do rozgrywek. Złe Dziewczyny w zeszłym sezonie bardzo dobrze sobie radziły w rozgrywkach III ligi zajmując drugie miejsce, cztery punkty za liderem (bilans: 46 pkt, 15-1-6, bramki 65:32).

Grające na stadionie przy Kawęczyńskiej drużyny Złego, zawsze mogą liczyć na doping sporej grupy swoich sympatyków, dla których mecze na „Don Pedro Arena” to wydarzenie towarzyskie, a wspomagani przez sekcję instrumentalną kibice mają szeroki repertuar napisanych przez siebie przyśpiewek. W weekendy, gdy obie drużyny mają mecze u siebie, wyznaczane są one po kolei i dla kibiców jest to okazja do piłkarskiego pikniku. Tak też będzie w najbliższą sobotę. O 16:00 Złe Dziewczyny zagrają z Legią, a potem Złe Chłopaki swój mecz w A klasie z Promnikiem Łaskarzew.

1. kolejka III ligi kobiet

AKS Zły Warszawa – Legia Ladies

27.08.2022, godz. 16:00

Stadion DOSiR Praga, Kawęczyńska 44