O awans w derbach z Polonią!

We wrześniu na Łazienkowskiej po bardzo ciekawym meczu legionistki wygrały 3:0 po bramkach Marty Chmielewskiej, Klaudii Grodzkiej i Amelii Przybylskiej. To było kluczowe spotkanie, które mocno wzmocniło pewność siebie naszych piłkarek i dało początek bardzo udanej jesieni zarówno w lidze, jak i w szczególności w rozgrywkach o Puchar Polski: wygrana w Mazowieckim PP, awans do II rundy rozgrywek centralnych i możliwość rywalizacji z klubem z Ekstraligi. Legia do tej pory w 14 kolejkach ligowych jeszcze nie przegrała (11 zwycięstw i 3 remisy) i może się pochwalić najskuteczniejszą obroną (tylko 8 straconych bramek).

Piłkarki Polonii już przed sezonem były upatrywane jako główne rywalki do awansu. Drużyna bazuje na silnej grupie seniorek, mających za sobą doświadczenie gry w wyższych klasach rozgrywkowych (trzon zespołu oraz sztab trenerski z byłej I ligowej Piastovii). Imponuje skutecznością (71 strzelonych bramek) i w dotychczasowych meczach wygrała 12 razy. Oprócz porażki z Legią, polonistki potknęły się na niewygodnym dla wszystkich przyjezdnych „Wroniku” w Raszynie (przegrana 2:4).

Wynik sobotniego pojedynku będzie miał kluczowe znaczenie dla sprawy awansu. Zwycięzca zostanie samodzielnym liderem i chociaż oba kluby czekają jeszcze mecze z pozostałą dwójką pretendentów (Legia wyjazd do Pułtuska i mecz u siebie z Raszynem, Polonia oba mecze domowe) to zdobyta przewaga znacznie zbliży wygrane do sukcesu na koniec sezonu.

Mecz będzie transmitowany na żywo na kanale MZPN TV.

Tabela po 15 kolejkach*

* Odwołana 14 kolejka została przełożona na zapasowy termin 30.04-1.05
** Mecz 18 kolejki KU-AZS UW ze Świtem został rozegrany awansem

Mecze 16 kolejki:

MKS Polonia Warszawa    -    Legia Warszawa
Żbik Nasielsk    -    Ostrovia Ostrów Mazowiecka
KU-AZS UW II Warszawa    -    KS II Raszyn
KS Wilanów (Warszawa)    -    Fuks Pułtusk
Vulcan Wólka Mlądzka     -    Świt Barcząca
Mazovia Grodzisk Mazowiecki    -    GOSiR Piaseczno

Nastroje są bardzo dobre - jak to u nas zazwyczaj bywa

O poprzedni wrześniowy mecz i nastroje przed derbami zapytaliśmy bohaterki tamtego spotkania.

Czy pamiętacie swoje bramki z meczu z Polonią?

Marta Chmielewska – Jasne, to chyba jedna z tych bramek, które pozostają w pamięci na długo. Zwłaszcza, że strzeliłam ją lewą nogą (śmiech).

Klaudia Grodzka – Tak, rzut karny po zagraniu ręką. Akurat na treningu przed meczem ćwiczyłyśmy karne, więc czułam się dosyć pewnie, choć nie spodziewałam się, że koleżanki na boisku mnie wytypują. To na pewno najważniejsza bramka w Legii jak dotąd.

Amelia Przybylska – Oczywiście, że pamiętam. Takich bramek się nie zapomina. Do 85 minuty nic mi się nie udało strzelić, ale na sam koniec udało mi się trafić i ustanowić wynik spotkania na 3:0.

Jak wspominacie tamto spotkanie?

KG: – Czuć było duże emocje i na początku meczu trudno było je opanować, jednak z biegiem czasu udało nam się uspokoić grę, schłodzić głowy i w drugiej połowie wykorzystać swoje okazje.

MCh: – To było bardzo wymagające i zacięte spotkanie. Polonia to mocny zespół, który potrafi grać w piłkę. Wysoko postawiły poprzeczkę, szczególnie w pierwszej połowie, podczas której my byłyśmy trochę pogubione i nie mogłyśmy znaleźć swojego rytmu. W drugiej połowie to my przejęłyśmy inicjatywę i po ostatnim gwizdku cieszyłyśmy się z 3 punktów.

AP: – Było dużo emocji do samego końca, ale takie mecze są najlepsze. Bardzo lubię takie spotkania, szczególnie tak ważne. Byłyśmy dobrze przygotowane, w drugiej połowie czułyśmy znaczną przewagę i grałyśmy odpowiedzialnie. Pierwsza bramka bardzo nas uspokoiła, a z każda kolejną bramką było już tylko lepiej. Radość po wygranym meczu była ogromna.

Jakie panują nastroje w drużynie i czego się spodziewacie na Konwiktorskiej?

AP: – To nie będzie łatwy mecz, Polonia to doświadczona ekipa. Nastroje oczywiście, że bojowe, ale staramy się potraktować ten mecz jak każdy inny, wyjść i zagrać swoje. 

KG: – Celujemy w trzy punkty. Derby rządzą się swoimi prawami, a my musimy skupić się przede wszystkim na sobie i nie zaprzątać głowy pobocznymi sprawami. Jak będziemy realizować swoje założenia i pomysł na ten mecz, to jestem spokojna o wynik.

MCh: – Nastroje są bardzo dobre - jak to u nas zazwyczaj bywa (śmiech). Spodziewamy się dobrego widowiska i zrobimy wszystko, żeby podtrzymać dobre nastroje - swoje jak i naszych kibiców.

AP: – Na pewno emocji nie zabraknie do samego końca. Mecze przeciwko Polonii były zawsze warte uwagi, więc na pewno mecz przyciągnie kibiców.

Przegrana i remis nas nie interesują

O plan na mecz zapytaliśmy też trenera Legia Ladies Dariusza Radko.

Jakie macie oczekiwania względem tego spotkania? 

– Liczymy na dobry mecz z naszej strony, mamy poukładaną drużynę. Wiemy, że w tym sezonie chcemy awansować i każdy inny wynik niż wygrana nas nie interesuje. Jedziemy po trzy punkty.

Czy zespół jest silniejszy niż na jesieni, kiedy wygraliście z Polonią przy Łazienkowskiej? 

– Nie wiem czy jest silniejszy. Z kilku zawodniczek skorzystać w pełni nie możemy, ale złapaliśmy stabilność. Znamy swoją siłę i na pewno nie można nas lekceważyć, bo potrafimy grać do końca oraz strzelać bramki. Potrafimy też zmienić bieg meczu. Mamy stabilny skład i kilka asów w rękawie na ławce rezerwowej. 

A Polonia? Czy będzie groźniejsza niż jesienią? Tak jak i wy przewyższa jakością resztę drużyn, strzela mnóstwo bramek i celuje w awans.

– Nie patrzymy w ogóle w tym meczu na rywala, kibiców, sędziów, tę całą derbową otoczkę, itd. Wiemy z kim gramy i gdzie, ale mamy dużą pewność siebie w drużynie. To będzie zupełnie inne podejście niż w pierwszym sezonie w kluczowym meczu z Jantarem, gdzie zabrakło nam doświadczenia. Teraz tylko przypadek może nas pozbawić awansu. Jesteśmy dobrze przygotowani do tego meczu. A na koniec i tak boisko zweryfikuje. 

Jaki macie plan na ten mecz? Teoretycznie remis wystarcza do utrzymania Was na pozycji lidera i zachowania regulaminowej przewagi nad rywalkami.

– Remis nas nie interesuje. Legia za mojej kadencji nie muruje bramki i nie mamy zamiaru tego zmieniać. Gramy otwartą piłkę, opartą na wysokim pressingu. Mamy mocne formacje i na ten moment brak słabych punktów. Ja mam takie zdanie, że wynik (awans) sportowy zależy tylko od ciężkiej pracy i podejścia. Spełniliśmy te dwa warunki. Dobrze przepracowaliśmy czas przed tym meczem i mamy dobre nastawienie. Czekamy na ten mecz. Chcemy ugrać pełną pulę. Przegrana i remis nas nie interesują.