O co chodzi z Muchą?
07.07.2007 06:17
<b>Jan Mucha</b> twierdzi, że nie podpisał nowego kontraktu z warszawskim klubem, ale działacze Legii są przekonani, że słowacki bramkarz w Wilnie stanie w bramce zespołu. Na jakiej podstawie? Tego nikt nie chce zdradzić. Sprawa nowego kontraktu Jana Muchy ciągnie się od kilku miesięcy. Dotychczasowa umowa zawodnika z Legią wygasła 30 czerwca podczas zgrupowania drużyny w Grodzisku Wielkopolskim. Kolejna nie została podpisana.
– Wszystkie sprawy zostały dogadane, ale nie było czasu na parafowanie nowego kontraktu. Podpiszemy go po powrocie z Wilna – mówi słowacki bramkarz.
Czy jeśli Jano zagra przeciwko Vetrze, Litwini będą mogli domagać się walkoweru? – Nie uczestniczę przy podpisywaniu kontraktów z piłkarzami. Od tego jest Mirek Trzeciak. Mam jednak zapewnienie, że Mucha może w Wilnie grać – mówi trener Legii Jan Urban.
Na jakiej podstawie? – To są nasze wewnętrzne sprawy – ucina jakiekolwiek dyskusje dyrektor Trzeciak. – Nie będzie walkowera – zapewnia kierownik Ireneusz Zawadzki.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.