Obrońca z wideo
02.09.2006 08:07
Czy obserwacja piłkarza na wideo wystarczy, by ocenić jego umiejętności? W Legii uznali, że tak, bo w dużej mierze na tej podstawie zdecydowano się podpisać kontrakt z reprezentantem Zimbabwe <b>Herbertem Dickiem</b>. Ma on stworzyć parę środkowych obrońców z rodakiem <b>Dicksonem Choto</b>.
Bardzo agresywny
- Oglądaliśmy go na kasetach wideo, bardzo dobrą opinię wystawił mu Dickson Choto i polecał go nam pan Grabowski, ten sam, który kiedyś doradził nam sprowadzenie Dicksona Choto - wylicza Marek Jóżwiak odpowiedzialny za wyszukiwanie nowych zawodników dla warszawskiego klubu.
Wiesław Grabowski od lat mieszka w Zimbabwe i należy do czołowych menedżerów w tym kraju.
- Jest bardzo agresywny, a my potrzebujemy trochę agresji w grze. Ma dobry odbiór, a to najważniejsze cechy dla obrońcy. Nie będę mówił o wadach, każdy mą jakieś słabsze strony - dodaje Jóżwiak.
Do wad można zaliczyć niezbyt imponujący jak na środkowego obrońcę wzrost - 180 cm. Do tej pory trener Dariusz Wdowczyk preferował wyższych obrońców, Choto ma 191, Hugo Alcanatara 190, a Moussa Ouattara 193 cm.
- Cannavaro też nie jest wysoki, ale oczywiście nie porównuję ich umiejętności - mówi Jóżwiak.
Warto przypomnieć, że na podstawie kaset wideo zdecydowano się zatrudnić Michala Gottwalda i nie był to raczej zbyt udany transfer, bo Słowak w ośmiu meczach strzelił tylko jednego gola.
- Dick jest jednak tylko wypożyczony - zaznacza Jóżwiak.
Rezerwowy reprezentant
27-letni Dick grał w kadrze Zimbabwe, ale nie należał do czołowych zawodników. Podczas Pucharu Narodów Afryki został powołany w ostatniej chwili, w miejsce kontuzjowanego kolegi, ale nie wystąpił ani razu w eliminacjach mundialu. Do kolegów z nowej drużyny dołączy dopiero w poniedziałek, tak więc nie zagra w dzisiejszym sparingu legionistów z Mrągowią.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.