Oceniamy piłkarzy Legii!

O tym meczu można by powiedzieć, że się odbył, bo zbyt wiele się w nim nie działo. W pierwszej połowie najważniejszym wydarzeniem był niewykorzystany rzut karny przez chorzowian. Potem w drugiej połowie gospodarze mieli dobrą sytuację Zająca, po strzale Scherfchena, ale Mucha był na miejscu. Następnie Legia wykorzystała stały fragment gry i objęła prowadzenie, którego nie oddała już do końca. A to wszystko w mocno zimowej scenerii. Nasze oceny, które zamieszczam poniżej, uwzględniają warunki gry. Oczywiście skalę ocen, którą się posługujemy, także. 1 - Tragedia, to ma być piłkarz? 2 - Nieudany występ, gra w tym meczu była pomyłką. 3 - Bardzo słabo. 4 - Słabo. 5 - Przeciętnie, ale przyzwoicie. 6 - Nieźle, dość obiecująco. 7 - Dobrze. 8 - Bardzo dobrze. 9 - Wspaniale. 10 - Fenomenalnie, idealnie, wszystko się udało. Jan Mucha 8 - Widać spodobało mu się granie w pierwszej jedenastce reprezentacji, bo postanowił postawić na auto promocję. Sprokurował karnego, by później go wybronić. Odbił niegroźny strzał Scherfchena, by za chwilę pognębić Zająca. Oczywiście nieco sobie żartuję, ale „Muszkin” wszystkie swoje błędy naprawił. Spisał się bardzo dobrze i tak też go oceniamy. Jakub Rzeźniczak 7 - Zupełnie dobra gra. W defensywie radził sobie dobrze, w ofensywie starał się wspierać kolegów. Dobrze też radził sobie w trudnych warunkach, raczej nie dawał się wyprzedzić rywalom. Grał dość skutecznie, chociaż nadal pozostaje pracować nad dośrodkowaniami. Inaki Astiz Ventura 7 - Dobry, poprawny występ. Skutecznie współpracował z kolegami przy zakładaniu pułapek ofsajdowych. Tylko raz było groźnie pod koniec drugiej połowy, gdy na czystą sytuację wyszedł Grzyb, ale był… na spalonym. Po słabszym środku rundy teraz znów ustabilizował formę. Dickson Choto 7 - Dobra gra „Dixiego”. Powrót do pierwszej jedenastki wyraźnie uspokoił poczynania całej defensywy. Wygrywał pojedynki jeden na jeden i pojedynki główkowe. Właśnie tego oczekujemy po jego grze. Były momenty, gdy wyglądało, jakby wróciła nonszalancja. Oby to tylko chwilowy nawrót do złego nawyku. Jakub Wawrzyniak 8 - Bardzo dobry mecz Kuby. Nie dał pograć zawsze groźnemu przeciwko Legii Zającowi zbyt wiele. W ofensywie był groźny i widoczny. Udowodnił trenerowi, że obawa o jego wytrzymałość była niesłuszna. Bez problemu wytrzymał trudy meczu na ciężkim boisku. Aleksandar Vuković 7 - Dobry mecz „Vuko”. Robił co do niego należało, rozbijał ataki dość skutecznie. Zanotował też jedno bardzo ładne podanie, ale chciałoby się, by było takich więcej. Cieszy, że zawodnik odzyskał dobrą formę, martwi, że dopiero na zakończenie rundy i najprawdopodobniej na zakończenie gry w Legii… Piotr Rocki 5 - Wypadł przeciętnie. W atakach nie był groźny, zanotował sporo strat i niecelnych podań. Jednak odbijał sobie w grze obronnej, gdzie dobrze wspierał partnerów. Gdzieś zanikły jego atuty, którymi imponował w Groclinie. Pytanie, czy to sprawa wieku, czy też przygotowania do sezonu? Maciej Iwański 8 - Obecny w defensywie i konstruktor akcji ofensywnych. Zaliczył ładną asystę przy golu Chinyamy. Troche osamotniony, ale pokazał znów bardzo dobra formę. Natomiast selekcjoner reprezentacji uznał, że „Ajwen” zasłużył na wakacje i nie powołał go na konsultację zaplecza kadry. Maciej Rybus 5 - Dosyć przeciętna gra młodego skrzydłowego. Szarpał, biegał, jednak wychodziło z tego niewiele. Starał się też grać w obronie. Ostatnio forma Rybusa ustabilizowała się, niestety na dość przeciętnym poziomie. Jednak zawodnik ma prawo być nieco przemęczony, gdyż gra też w reprezentacjach młodzieżowych. Bartłomiej Grzelak 5 - To nie był zbyt udany mecz. Zaprezentował się bardzo przeciętnie. Starał się, szukał gry, jednak nie wychodziło. Pod koniec pierwszej połowy miał niezłą sytuację, ale musiał uderzać wślizgiem, a z takiego strzału wiele wyjść nie mogło. Takesure Chinyama 7 - Nie można mu odmówić zaangażowania. Starał się, momentami całkiem udanie grał zespołowo. Efektem jego gry był zdobyty gol. Już czwarty głową, którą grac ponoć nie potrafi. Może jego gra nie jest efektowna, ale na pewno jest efektywna. Oto oceny graczy rezerwowych: Miroslav Radović 6 - Jego wejście nie ożywiło zanadto gry na prawym skrzydle, ale delikatna poprawa była. Kilka akcji, to jednak za mało. Aby powrócić do podstawowego składu na trzy ostatnie mecze w tym roku potrzeba nieco bardziej popracować na boisku. Jednak przyznajemy, ze zagrał już nieźle. Roger Guerreiro 6 - No cóż – może w reprezentacji się udaje, ale w Legii nadal nie. Chociaż należy przyznać, że gra Legii po jego wejściu nieznacznie się poprawiła. Próbował strzału z dystansu, w ostatniej minucie ładnie główkował. Nieźle, ale potrafi zagrać znacznie lepiej. Mikel Arruabarrena Aranbide - bez oceny, gdyż grał za krótko. Graczem meczu wybieramy tego, który zatrzymał Ruch, a więc bramkarza Janka Muchę. To jego gra umożliwiła Legii wywalczenie jakże upragnionego zwycięstwa. Obrona karnego jest zawsze ważnym wydarzeniem, dodał tym pewności siebie kolegom. Mając takiego bramkarza z tyłu gra się o wiele spokojniej. Zapraszam do dyskusji.