Oceny legionistów w meczu z GKS-em Bełchatów
07.08.2005 20:33
Za nami trzy wyjazdowe spotkania piłkarzy warszawskiej Legii. Dopiero w ostatnim z nich przyszło nam zobaczyć bramki i namiastkę dobrej gry legionistów. Jak zwykle oceniamy ich postawę. Oczywiście najlepszą notę musiał dostać strzeleć trzech goli <b>Marcin Klatt</b>. Wyróżnił się również <b>Łukasz Fabiański</b>, który wyrasta na silny punkt zespołu. Reszta drużyny zaprezentowała się przyzwoicie.
Łukasz Fabiański - 8 - W kilku sytuacjach pokazał swoje nieprzeciętne umiejętności, ale zaliczył też "pusty przebieg", po którym bełchatowianie mogli zdobyć gola. Trzeci mecz bez straty bramki. Oby tak dalej.
Tomasz Sokołowski - 6 - zaliczył asystę, ale prócz niej niczym szczególnym się nie wyróżnił.
Jakub Rzeźniczak - 6 - Kuba zagrał poprawnie, zespół nie stracił gola, więc udany mecz "Rzeźnika".
Dickson Choto - 6 - Nie zagrał zbyt długo, gdyż nabawił się kontuzji. Bardzo dobre interwencje przeplatał nonszalanckimi podaniami, po których rywale dwukrotnie stworzyli zagrożenie bramki "Fabiana". Oby wyleczył kontuzję jak najszybciej.
Tomasz Kiełbowicz - 7 - Kilka dobrych rajdów zakończonych dośrodkowaniami. Nie były jednak tak groźne i skuteczne jak na wiosnę, ale w porównaniu z meczami w Gdyni i Łęcznej, zdecydowana poprawa.
Sebastian Szałachowski - 7 - Widać potencjał. Kilka bardzo ładnych
szybkich akcji (asysta). W ważnych momentach brakuje mu zimnej krwi.
Marcin Smoliński - 6 - Znów kontuzja. Zagrał ledwie kilka minut, więc niczym się nie wyróżnił i niczym nie naraził.
Łukasz Surma - 6,5 - Łukasz gra tak, jak nas do tego przyzwyczaił. Walczy, w destrukcji jest nieustępliwy, odzyskuje dużo piłek. Ustabilizował formę. Brakuje jedynie większego zaangażowania w akcje ofensywne.
Aleksandar Vuković - 6 - Kilka niezłych piłek do partnerów z ataku, ale to jeszcze nie ten sam "Vuko". Może przyjście Burkhardta spowoduje, że zacznie grać na miarę możliwości.
Bartosz Karwan - 6 - asysta przy jednej z bramek Klatta i w sumie to wszystko. Nie gra jeszcze tak, jak potrafi i jak nas do tego przyzwyczaił.
Piotr Włodarczyk - 6 - widać, że lepiej czuje się "na szpicy". Grał tam niewiele, po wejściu Klatta wrócił na skrzydło. Już nie ucieka mu piłka, widać, że forma rośnie, ale nie gra jeszcze na miarę tego, co potrafi.
Jacek Magiera - 7 - dobry występ "Magica". Zastąpił konuzjowanego Choto i był pewnym punktem obrony. Raz dość mocno "zakręcił" nim Matusiak, ale Jacek nie dopuścił do strzału na bramkę.
Marcin Klatt - 10 - Trzy zdobyte bramki mówią same za siebie. Oby tak dalej.
Dawid Janczyk - 6 - Grał zbyt krótko. Oddal jeden bardzo ładny strzał na bramkę Pilarza.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.