Oceny piłkarzy Legii po meczu we Wronkach

Siergiej Omeljańczuk 5 - świetny występ przeciwko Tomaszowi Dawidowskiemu. Wszelkimi możliwymi sposobami, ale fair, powstrzymywał najgroźniejszego napastnika Amiki. Nie dostał żółtej kartki. Jacek Zieliński 5 - nie do przejścia. Bez żadnego kiksu, błędu. Marek Jóźwiak 5 - tak jak Zieliński i Omeljańczuk. Tak jak oni nie do przejścia w sytuacjach jeden na jeden. Poza tym siła spokoju. Tomasz Sokołowski 3 - po świetnym występie w derby w piątek był słaby. Prawie niewidoczny, mało efektywny, mało celnych podań. Maciej Murawski 4+ - znakomity odbiór, przerwał wiele akcji Amiki. Gorzej z celnymi, precyzyjnymi podaniami, kiedy trzeba było wyprowadzić piłkę, zacząć akcję ofensywną. Ale w destrukcji - bezbłędny. Jacek Magiera 3 - za czerwoną kartkę. Wcześniej biegał, walczył, odbierał piłki. Jednak wiedział, że ma żółtą kartkę, niepotrzebnie zaryzykował. Aleksandar Vuković 5+ - najlepszy na boisku. Harował jak wół. Nie do powstrzymania w ofensywie, pożyteczny także w grze obronnej. Tomasz Kiełbowicz 4 - niespożyte siły. Ale w drugiej połowie powinien podać Sokołowskiemu. Niepotrzebnie strzelał z dziesięciu metrów, trafił w boczną siatkę. Cezary Kucharski 4 - nabiegał się jak nigdy. W pierwszej połowie dwa świetne podania do Czereszewskiego. Po przerwie nie miał komu zagrywać, ale często przytrzymywał piłkę na połowie rywali, dając chwilę oddechu kolegom. Sylwester Czereszewski 4- - nieuznany prawidłowy gol. Ale później miał sytuację, którą powinien wykorzystać z zamkniętymi oczami. Była dla niego chyba zbyt łatwa. To jego drugi mecz w tej rundzie bez gola. Nie strzelił także Wiśle. Ale bilans tej rundy - osiem meczów - sześć goli - imponujący. Bartosz Karwan 4- - widać brak meczów. Ale kilka razy w ważnych momentach potrafił przytrzymać piłkę, wyprowadzać akcje ofensywne. Stanko Svitlica - grał zbyt krótko.