News: Oceny piłkarzy Legii za mecz z Zagłębiem - dowiezione trzy punkty

Oceny piłkarzy Legii za mecz z Lechią

Łukasz Sawczuk

Źródło: Legia.Net

06.11.2012 19:55

(akt. 21.12.2018 15:24)

W niedzielne popołudnie zawodnicy warszawskiej Legii odnieśli czwarte z rzędu zwycięstwo w rozgrywkach T-Mobile Ekstraklasy. Mecz zakwalifikowany jeszcze przed jego rozpoczęciem, jako pojedynek Traore z Ljuboją, zakończył się wynikiem 2-1 dla gości. Obaj wspomniani gracze trafili jednokrotnie, jednak dla legionistów jedną bramkę dołożył Radović i to właśnie do Warszawy „odjechały” trzy punkty. Redakcja Legia.Net oceniła piłkarzy w skali 1-10, gdzie 6 oznacza całkiem niezłą grę, 1 oznacza beznadziejny występ, zaś 10 to nota idealna gdzie piłkarzowi wychodziło wszystko. W identycznej skali legionistów oceniliście Wy. Wasze oceny znajdują się w nawiasach.

Gra zespołu 6 (6.14 – średnia ocen zawodników Legii wg czytelników) – Najważniejsze są trzy punkty. Tak można pokrótce podsumować występ zawodników Legii w niedzielnym spotkaniu. Mimo kilku zmian wciąż niepokoić może postawa naszych graczy w defensywie. Do sytuacji, po której Traore zdobył wyrównującego gola, nie można było dopuścić. W spotkaniach takich jak mecz w Gdańsku, legioniści powinni wcześniej zdobywać drugą bramkę. Tymczasem po objęciu prowadzenia zbyt często następuje okres samozadowolenia, co przy niepewności w szeregach obrony może skutkować stratą punktów. Na całe szczęście siła, jaka drzemie w ofensywie warszawskiego zespołu pozwala, jak na razie, przechylać szalę zwycięstwa na nasz zespół. 


Dusan Kuciak 6 (5.98 – średnia ocen wg czytelników) – Nota wyjściowa wydaje się być dla Słowaka najbardziej odpowiednia. Nie miał zbyt wiele pracy, rywale nie zmusili go do dużego wysiłku. Przy bramce nie miał praktycznie nic do powiedzenia – zadecydowały błędy indywidualne obrony. W czasie kolejnego spotkania wyjazdowego (w Poznaniu) z całą pewnością będzie miał więcej okazji do zabrudzenia bramkarskiej bluzy.


Artur Jędrzejczyk 5 (5.85) – Popełnił duży błąd przy bramce Traore – zabrakło zdecydowania przy tej interwencji. Poza tą sytuacją było jednak całkiem nieźle - radził sobie z reprezentantem Burkina Faso. Obejrzał żółtą kartkę za faul tuż przed polem karnym. Omyłkowo sędzia wyciągnął jeszcze z kieszeni czerwień, jednak szybko uzmysłowił sobie, że pomylił Artura z Jakubem Rzeźniczakiem. Wygrał dziewięć pojedynków z rywalami, tyle co Inaki Astiz - najwięcej w zespole. Miał dwa udane długie podania, trzy razy faulował. 


Inaki Astiz 5 (5.68) – Tym razem przyszło mu grać na środku obrony w parze z Marco Sulerem. Rotacja na tych pozycjach z całą pewnością nie pomaga w stabilizacji formy, jednak trener Urban nie ma wyjścia – wciąż szuka optymalnego ustawienia. Hiszpan w spotkaniu z Lechią zaprezentował się umiarkowanie przyzwoicie, jednak popełnił błąd przy bramce zdobytej przez Traore i to rzutuje na obniżenie oceny o jeden punkt. Wygrał dziewięć pojedynków z przeciwnikami, dwa razy faulował.


Marko Suler 5 (5.86) – W zasadzie rozegrał całkiem przyzwoite spotkanie, popełniając jednak kilka niewielkich błędów. Jeden mógł być fatalny w skutkach, ale Kuciak złapał piłkę. Pewnego rodzaju brak pewności w poczynaniach Słoweńca jest w pełni usprawiedliwiony – w ostatnim okresie nie miał przecież wiele okazji do gry. Wygrał osiem pojedynków z rywalami i był chwalony po meczu przez trenera Jana Urbana.


Jakub Rzeźniczak 6 (6.21) – Grę Rzeźniczaka należy oceniać przez pryzmat pozycji, na której grał. Pod nieobecność Jakuba Wawrzyniaka zajął miejsce na lewej obronie. Często grał aktywnie w ofensywie, wydatnie pomógł przy bramce Radovicia. Chwile wcześniej trafił w poprzeczkę, miał jeszcze inną okazję, w której był bliski trafienia do siatki. W defensywie radził sobie naprawdę przyzwoicie. Wygrał siedem pojedynków indywidualnych. Oddał dwa strzały na bramkę, obejrzał też kontrowersyjną żółtą kartkę.


Ivica Vrdoljak 7 (6.20) – Przy nieco słabszej dyspozycji Łukasika to właśnie Chorwat był najbardziej zaangażowanym w rozbijanie akcji rywali zawodnikiem Legii. Trzeba podkreślić, że starał się bardzo, był waleczny i ambitny. Coraz lepiej wygląda dyspozycja Vrdoljaka, co jest bez wątpienia dobrym prognostykiem przed najbliższymi spotkaniami. Wygrał sześć pojedynków z rywalami, dwa razy faulował.


Daniel Łukasik 5 (5.60) – Tym razem zagrał trochę słabiej. O ile w odbiorze wypadł całkiem przyzwoicie, to w grze ofensywnej nie pomagał kolegom. Pewnego rodzaju sinusoida formy w tym wieku jest, co często podkreśla trener Urban, nieunikniona. Jednak widocznym jest, że młody pomocnik ma duże wsparcie ze strony sztabu szkoleniowego. Raz uderzał na bramkę rywala, jednak zbyt lekko. Cztery razy odbierał piłkę rywalom, zaliczył sześć celnych długich podań.


Michał Kucharczyk 5 (4.89) – Zdecydowanie lepszy w destrukcji niż w grze ofensywnej, za którą przecież w pierwszej kolejności powinien być rozliczany. Choć w drugiej połowie w tempo wyszedł do zagrania Miro Radovicia i idealnie dograł na szósty metr do Danijela Ljuboi. Serb nie wykorzystał jednak idealnej okazji do bramki. Sam raz tylko oddał strzał na bramkę - był celny, Trzy razy faulował, wygrał sześć pojedynków z rywalami.


Jakub Kosecki 7 (6.88) – Przez cały mecz sprawiał mnóstwo problemów Janickiemu. Wywalczył rzut karny, którego jednak nie wykorzystał Danijel Ljuboja. W akcji, po której padła druga bramka miał mnóstwo szczęścia – Gdyby Serb nie trafił, to właśnie niewykorzystaną sytuację Koseckiego moglibyśmy rozpamiętywać. Szczególnie w pierwszej połowie nie do upilnowania dla obrońców. Dwukrotnie strzelał na bramkę strzeżoną przez Buchalika, raz celnie. Dwa razy faulował, wygrał cztery pojedynki z rywalami. 


Miroslav Radović 8 (7.29) – Zdobył bramkę, więc z samej okazji przełamania się warto Serba ocenić na 8. Bramka i asysta mówią same za siebie. Patrząc przez pryzmat całego spotkania grał dobrze, kilka zagrań było bez wątpienia europejskiej klasy. Radović zdecydowanie częściej niż na początku tego sezonu bierze ciężar gry na siebie, co oznaczać może tylko i wyłącznie zwyżkę formy. Uczestniczył właściwie w każdej groźnej sytuacji w meczu. To on podawał do Koseckiego kiedy ten wywalczył jedenastkę, on wypatrzył "Kosę" gdy ten zmarnował sytuację sam na sam, on zaczął akcję kiedy Ljuboja z bliska trafił w bramkarza. Wygrał pięć pojedynków z rywalami, zaliczył pięć długich i celnych podań. 


Danijel Ljuboja 7 (7.07) – Zdobył decydującą bramkę – na wagę trzech punktów. Wcześniej nie wykorzystał rzutu karnego, z czego nie omieszkał być bardzo niezadowolonym. Zmarnowana jedenastka go jednak zmobilizowała. Wielokrotnie cofał się po piłkę, nieźle się zastawiał. Oddał cztery strzały na bramkę, wszystkie celne. Grał z urazem, do końca nie było pewne czy zagra. Momentami było to widoczne, trzy razy był łapany na spalonym. 

Oceny zmienników:

 

Dominik Furman (5.38) – Grał zbyt krótko aby go oceniać

Jorge Salinas (5.31) – Grał zbyt krótko aby go oceniać

Michał Żyro (4.82) – Grał zbyt krótko aby go oceniać


Graczem meczu tym razem wybraliśmy Miroslava Radovicia – trzeba jednak podkreślić, że nie była to decyzja jednogłośna. Swoich zwolenników mieli również Jakub Kosecki i Danijel Ljuboja.


Podobnie zadecydowali nasi czytelnicy. Najlepszym graczem Legii uznaliście Miroslava Radovicia – 7.29. Tuż za nim znalazł się Danijel Ljuboja – 7.07.


Tabela ocen wg czytelników:


1. Miroslav Radović 7.29

2. Danijel Ljuboja 7.07

3. Jakub Kosecki 6.88

4. Jakub Rzeźniczak 6.21

5. Ivica Vrdoljak 6.20

6. Dusan Kuciak 5.98

7. Marko Suler 5.86

8. Artur Jędrzejczyk 5.85

9. Inaki Astiz 5.68

10. Daniel Łukasik 5.60

11. Dominik Furman 5.38

12. Jorge Salinas 5.31

13. Michał Kucharczyk 4.89

14. Michał Żyro 4.82

Polecamy

Komentarze (12)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.