Oceny piłkarzy Legii za mecz z Piastem

Gra zespołu 4 – Wyższa ocena byłaby z całą pewnością nieuzasadniona. Obojętnie od pozycji beniaminka rozgrywek należy wziąć pod uwagę klasę zawodników występujących na poszczególnych pozycjach. Następnie popatrzeć na ich grę jako zespół. Potem ocenić. Niestety legionistów nie usprawiedliwia nic. To właśnie goście powinni być bardziej zmotywowani. To Wojskowi walczą o mistrzostwo. Dlatego nie można spotkania po prostu rozegrać, licząc na szczęśliwe zakończenie. Spójrzmy na statystykę przewinień. Kto walczył bardziej? Gospodarze. Bez  zaangażowania i walki do końca nie liczmy na powtórkę z sezonu 2005/2006. Indywidualności w każdym meczu nie zdobędą trzech punktów. Najważniejszy jest zawsze zespół. Pamiętajmy o tym. Piast bez wątpienia zagrał ambitnie, wyrywając każdą piłkę. Niemniej jednak to nie powinno wystarczać na lidera T-Mobile Ekstraklasy.

Duszan Kuciak 7 (6.32) – Zaliczył kilka udanych interwencji dzięki którym na tablicy wyników zobaczyliśmy rezultat bezbramkowy. Najważniejsza była to po uderzeniu Pawła Oleksego. Poza tym zawodnicy gospodarzy nie stworzyli pod jego bramką dogodnych sytuacji. Od kilku spotkań reprezentant Słowacji jest jednym z najpewniejszych punktów zespołu. Oby tak pozostało do końca rundy. W sumie rywale oddali tylko 2 celne strzały, ale Słowak wyłapał tez kilka dośrodkowań, żył w bramce Legii.

Bartosz Bereszyński 8 (6.54) – Jeden z najlepszych legionistów na murawie. Jako jeden z nielicznych do ostatnich sekund meczu walczył o trzy punkty – to właśnie takiej walki zabrakło całej drużynie w spotkaniu w Gliwicach. Często podłączał się pod akcje ofensywne. Dobrze dośrodkowywał. Niewielkich błędów w obronie się nie ustrzegł, jednak nie miały one większych konsekwencji. Wygrał 5 pojedynków z rywalem, 4 razy udanie dośrodkowywał w pole karne. Raz faulował, oddał 1 niecelny strzał.

Artur Jędrzejczyk 6 (5.66) – Po krótkiej przerwie powrócił na pozycję środkowego obrońcy. Występ Jędrzejczyka należy ocenić pozytywnie. Uniknął większych błędów. Razem z Inakim Astizem prezentowali się umiarkowanie pewnie. Poza sytuacjami, które mogliśmy policzyć na palcach jednej ręki, nie pozwolili rywalom na stwarzanie zagrożenia pod bramką strzeżoną przez Kuciaka. "Jędza" wygrał 3 pojedynki z rywalami, raz faulował.

Inaki Astiz 6 (5.14) – Ocena Hiszpana jest taka sama jak w przypadku Jędrzejczyka. Każdy z nich ma nieco inną rolę w systemie gry Jana Urbana. Obaj ze swoich zadań wywiązali się przyzwoicie. W tym momencie wydają się wyborem numer jeden na środku obrony dla naszego szkoleniowca. Pomimo drobnych błędów bramki zespół gości nie stracił, co również rzutować musi na ocenę końcową. Hiszpan wygrał 5 pojedynków z rywalami, raz faulował.

Jakub Wawrzyniak 4 (4.08) – Kolejny słaby występ reprezentacyjnego obrońcy. Dwójka Wawrzyniak – Brzyski wydaje się być defensywnym, a przede wszystkim bezpiecznym wyborem. Niestety rzeczywistość wygląda zgoła odmiennie. Brak zrozumienia w ofensywie plus brak krycia w defensywie rodzą problemy. Nie inaczej było w spotkaniu z Piastem. Wawrzyniak od Brzyskiego w defensywie jest pewniejszy i na dziś ma pewne miejsce w składzie. Wygrał 3 pojedynki z rywalami, 3 razy dorzucał piłkę w pole karne.

Ivica Vrdoljak 5 (4.31) – Nie pokierował środka pola Legii. Zabrakło kreatywności. Kilka razy umiejętnie mijał zawodników Piasta, niestety bez dobrego odegrania do kolegów z zespołu. W takich spotkaniach – zwłaszcza w ofensywie trzeba dać z siebie więcej. Jeżeli Legia gra na dwóch defensywnych pomocników, a rywale nie stwarzają zagrożenia, to gra bardziej do przodu jest niezbędna. Wygrał 5 pojedynków z rywalami, 2 razy faulował, oddał 2 niecelne strzały na bramkę.

Daniel Łukasik 4 (4.20) – Podobnie jak Chorwat nie dał drużynie prawie nic jeżeli chodzi o grę ofensywną. Łukasik naprawdę potrafi zagrać dobre prostopadłe piłki. Jeżeli skrzydła, a tak było w sobotnim pojedynku, nie funkcjonują, to środek musi przejąć ciężar gry na siebie. Stałe fragmenty gry nie wychodziły najlepiej. Wygrał 2 pojedynki z rywalami, 2 razy faulował, 3 razy dorzucał w pole karne.

Tomasz Brzyski 3 (3.43) – O ile w spotkaniu z Pogonią Szczecin uratował niezłą ocenę kluczowymi dla losów pojedynku sytuacjami, tak w sobotni wieczór pozytywnych opinii o grze Brzyskiego zabraknie. Kompletnie nie rozumie się z Wawrzyniakiem. Nie wymieniają się pozycjami, bardziej sobie tak naprawdę przeszkadzają. Stałe fragmenty w olbrzymiej większości zatrzymują się na pierwszym zawodniku rywali i to na wysokości kolan. Podobno problem tkwi w głowie, ale w Legii to duży kłopot. Aż 13 razy dogrywał w pole karne, głównie z rzutów rożnych. Raz faulował. Strzelał na bramkę 2 razy, raz celnie.

Miroslav Radović 5 (4.05) – Kilka razy zabłysnął, stworzył w końcu największe zagrożenie pod bramką Piasta - po jego uderzeniu piłką szczęśliwie na słupek sparował Dariusz Trela. Niemniej jednak co do Radovicia wymagania mamy znacznie większe. Próbował brać na siebie ciężar gry – bez powodzenia, brakowało prostopadłych piłek w pole karne. Wygrał 3 pojedynki z rywalami, 4 razy dośrodkowywał w pole karne, raz był na spalonym, raz faulował, oddał 1 celny strzał na bramkę.

Danijel Ljuboja 4 (3.48) – Przez większość spotkania schodził do prawej strony boiska, czym spowalniał akcje. Inna sprawa, że mając już piłkę nie miał jej komu dograć bo inni nie wychodzili na pozycje.  Zdobył bramkę dzięki sprytowi, ale sędzia jej nie uznał. Oddał też groźny strzał z rzutu wolnego, który sprawił Treli trochę kłopotów. 5 razy dośrodkowywał w pole karne, raz był na spalonym. Oddał jeden celny strzał na bramkę.

Wladimer Dwaliszwili 4 (4.63) – Odcięty od podań, był cieniem Gruzina z poprzednich spotkań. Kilka razy po jego zagraniach było groźnie pod bramką strzeżoną przez Trelę. Niemniej jednak widać było brak zrozumienia z Ljuboją. Wygrał 3 pojedynki z rywalami, raz dogrywał w pole karne. 3 razy faulował, oddał 4 strzały na bramkę w tym 2 celne.

Oceny zmienników:

Michał Kucharczyk (4.11) – Grał zbyt krótko, aby go ocenić (poniżej kwadransa), ale przez czas jaki przebywał na murawie zrobił więcej na boisku niż Brzyski przez 81 minut. 

Marek Saganowski (3.72) – Grał zbyt krótko by go ocenić. 

Graczem meczu tym razem wybraliśmy Bartosza Bereszyńskiego. Podobnie zdecydowaliście Wy - średnia not "Beresia" 6.54.

Wasze oceny piłkarzy Legii za mecz z Piastem:

Bartosz Bereszyński 6.54
Dusan Kuciak 6.32
Artur Jędrzejczyk 5.66
Inaki Astiz 5.14
Wladimer Dwaliszwili 4.63
Ivica Vrdoljak 4.31
Daniel Łukasik 4.20
Michał Kucharczyk 4.11
Jakub Wawrzyniak 4.08
Miroslav Radović 4.05
Marek Saganowski 3.72
Danijel Ljuboja 3.48
Tomasz Brzyski 3.43

Legionistów oceniło 1021 osób - dziekujemy.