News: Oceny piłkarzy Legii za mecz z Zagłębiem - dowiezione trzy punkty

Oceny piłkarzy Legii za mecz z Ruchem

Łukasz Sawczuk

Źródło: Legia.Net

18.04.2013 22:22

(akt. 21.12.2018 15:24)

W rewanżowym pojedynku półfinału rozgrywek Pucharu Polski zawodnicy warszawskiej Legii podejmowali Ruch Chorzów. W pierwszym meczu padł bezbramkowy remis. Pomimo teoretycznej różnicy klas, dzielącej obie drużyny, o zwycięstwo gospodarzom nie było łatwo. Po trzech bramkach, które padły w pierwszym kwadransie drugiej części meczu to jednak legioniści zwyciężyli 2-1 i awansowali do finału, w którym zmierzą się z obecnym mistrzem Polski – Śląskiem Wrocław. Redakcja Legia.Net oceniła piłkarzy w skali 1-10, gdzie 6 oznacza całkiem niezłą grę, 1 oznacza beznadziejny występ, zaś 10 to nota idealna gdzie piłkarzowi wychodziło wszystko. W identycznej skali legionistów oceniliście Wy. Wasze oceny znajdują się w nawiasach oraz na samym dole w kolejności od najwyższej do najniższej.

Gra zespołu 5 – Z całą pewnością nie tak miało wyglądać wtorkowe spotkanie z chorzowskim Ruchem. Legioniści nie byli w stanie narzucić rywalom swojego stylu gry. Dobre, składne akcje gospodarzy, można policzyć na palcach jednej ręki. Zawodnicy Legii zdecydowanie dłużej utrzymywali się przy piłce, jednak głównie na własnej połowie rozgrywając piłkę pomiędzy obrońcami. Im bliżej pola karnego rywali tym więcej niedokładności, wynikającej z braku koncepcji ataku. Po raz kolejny nasi zawodnicy nie potrafili „dobić rywala”. W konsekwencji do ostatniego gwizdka sędziego Musiała trzeba było drżeć o awans. Nie tak powinna wyglądać gra Legii. Martwi słabsza postawa Miroslava Radovicia. Po formie sprzed kilku spotkań ślad pozostaje coraz mniej wyraźny.


Wojciech Skaba 6 (5.82) – Biorąc pod uwagę obecność w meczowej kadrze Dusana Kuciaka pewnego rodzaju niewiadomą było, czy trener Urban konsekwentnie w rozgrywkach Pucharu Polski postawi na Skabę. Tak się właśnie stało i to Polak miał swoje okazje do wykazania się. Zawodnicy Ruchu przez całe spotkanie próbowali groźnie kontratakować. Kilka razy przyniosło to efekt w postaci sytuacji podbramkowych. Skaba skapitulował raz – po rzucie karnym. Niestety wystawiając nogę dał sędziemu pretekst do jego podyktowania. Poza tym zaliczył całkiem niezły występ.


Artur Jędrzejczyk 8 (7.60) – Kolejny naprawdę dobry występ Jędrzejczyka. I to na pozycji prawego obrońcy. W akcje ofensywne w spotkaniu z Ruchem Artur podłączał się wyjątkowo często, stwarzał spore zagrożenie pod bramką rywali. Po faulu na nim podyktowany został drugi rzut karny dla Legii. Raz wpadł w pole karne, przyjął piłkę na klatkę piersiową i uderzył z woleja. Do szczęścia zabrakło naprawdę niewiele. W obronie prezentował się pewnie i skutecznie.


Michał Żewłakow 5 (4.62) – Powoli żegna się z piłkarską karierą, co widać w jego postawie na boisku. Ustrzegł się większych błędów, jednak do pewnej postawy sporo brakowało. Nasi środkowi obrońcy na zbyt dużo pozwalali zawodnikom Ruchu. Często brakowało im zdecydowania pod własnym polem karnym, co skutkowało kontynuowaniem akcji przez rywala. Po 45 minutach zmieniony przez Tomasza Jodłowca.


Inaki Astiz 5 (5.62) – Podobnie jak Żewłakow nie zaprezentował się najlepiej. Kilkukrotnie przegrywał ważne pojedynki z rywalami. Oczywiście starał się, dużo biegał. Jednak to troszkę za mało jak na oczekiwania w stosunku do środkowego obrońcy. Widać, że olbrzymia rotacja na środku defensywy, często spowodowana kartkami i kontuzjami, nikomu nie pomaga. Na usprawiedliwienie Hiszpana można powiedzieć, że grał z drobnym urazem, sztab szkoleniowy zastanawiał się czy nie powinien opuścić murawy już w przerwie.


Tomasz Brzyski 5 (4.90) – W obronie gra Brzyskiego nie wyglądała najlepiej. W dalszym ciągu nie odnalazł formy z jesieni. Zwłaszcza fakt ten widoczny staje się przy wykonywaniu stałych fragmentów gry. Legioniści co mecz mają ich naprawdę dużo, szkoda że efektów bramkowych w dalszym ciągu brakuje. Piłki dolatują zwykle do pierwszego obrońcy w polu karnym. Plus za sytuację po której Radović wykonywał rzut karny.


Janusz Gol 5 (4.57) – Bezbarwny występ. We wtorkowy wieczór zobaczyliśmy zupełnie innego Gola niż przed tygodniem. Tym razem zabrakło dobrych, otwierających drogę do bramki, podań. W defensywie również było przeciętnie. Zaliczył kilka dość nierozsądnych strat, na szczęście nie odpuszczał i próbował naprawić swoje błędy.


Dominik Furman 5 (4.91) – Pierwsza połowa na 3, druga na 6. Na całe szczęście w grze Furmana po przerwie zmieniło się naprawdę dużo. Kapitalnie zachował się przy akcji po której w sytuacji sam na sam znalazł się Radović. Wspólnie z Januszem Golem nie poradzili sobie jednak z ambitnie walczącymi zawodnikami z Chorzowa – zwłaszcza w pierwszej części meczu.


Miroslav Radović 4 (4.44) – Gdzie podział się Radović sprzed jeszcze dwóch tygodni? Najpierw trzy razy z rzędu był wybierany graczem meczu, a teraz zaliczył trzeci z rzędu kiepski występ. Tracił piłki, brakowało w jego grze tej lekkości jaką miał chociażby w spotkaniu z Zagłębiem. Jakby tego było mało fatalnie uderzył z rzutu karnego, zmarnował sytuację „sam na sam” z Krzysztofem Kamińskim. Już w najbliższym pojedynku z Pogonią Szczecin musi być zdecydowanie lepiej.


Michał Kucharczyk 5 (4.13) – W zasadzie Michał miał jedno naprawdę udane zagranie – kiedy to po jego dośrodkowaniu bramkarza gości pokonał Wladimer Dwaliszwili. Za tą asystę jedno oczko w górę. Poza tym zbyt wiele elementów w grze Kucharczyka szwankowało. Oczywiście walki i zaangażowania odmówić 22-latkowi nie można.


Wladimer Dwaliszwili 8 (8.09) – Gracz meczu. Dwie bramki, w tym jedna po rzucie karnym, udowadniają, że Gruzin jest w tym momencie naszym napastnikiem numer jeden. Miał okazję do skompletowania hat-tricka, jednak przestrzelił. W 52. minucie bardzo dobrze zachował się w polu karnym zdobywając bramkę po dośrodkowaniu Michała Kucharczyka. Powoli nadrabia zaległości z okresu przygotowawczego, co ma wyraźne przełożenie na boiskową dyspozycję.


Marek Saganowski 5 (5.82) – Mimo swojego wieku w dalszym ciągu pozostaje najbardziej walecznym zawodnikiem na placu gry. Niestety zatracił gdzieś skuteczność z początku rundy wiosennej. Od czterech spotkań nie zdobył bramki, co z całą pewnością jest dla Marka problemem. Jego występ w podstawowym składzie w spotkaniu z Pogonią Szczecin jest zagrożony.


Oceny zmienników:


Tomasz Jodłowiec 4 (4.60) –  Na murawie pojawił się wraz z początkiem drugiej części meczu. Kilkukrotnie na zbyt dużo pozwalał zawodnikom Ruchu. Widać w jego grze brak pewności siebie, wraz z czym nieuchronnie idą w parze mniejsze lub większe błędy. Trener Urban wciąż „rotuje” podstawową parą środkowych obrońców, wobec czego aż nadto widoczny jest brak stabilizacji na tej newralgicznej przecież pozycji.


Ivica Vrdoljak (5.24) – Grał zbyt krótko.


Jakub Wawrzyniak (4.86) – Grał zbyt krótko.



Graczem meczu jednogłośnie wybraliśmy zdobywcę dwóch bramek dla Legii – Wladimera Dwaliszwiliego. Tak samo wybraliście Wy - średnia ocen wyniosła aż 8.09

Wasze oceny piłkarzy Legii za mecz z Ruchem:


Wladimer Dwaliszwili 8.09
Artur Jędrzejczyk 7.60
Wojciech Skaba 5.82
Marek Saganowski 5.82
Inaki Astiz 5.62
Ivica Vrdoljak 5.24
Dominik Furman 4.91
Tomasz Brzyski 4.90
Jakub Wawrzyniak 4.86
Michał Żewłakow 4.62
Tomasz Jodłowiec 4.60
Janusz Gol 4.57
Miroslav Radović 4.44
Michał Kucharczyk 4.13

Polecamy

Komentarze (2)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.