Ostatnie zajęcia przed meczem z Metalurgsem

Zdjęcia z treningu - kliknij tutaj

W zajęciach wzięli udział praktycznie wszyscy gracze Legii. Na treningu nie było jedynie kontuzjowanego Mateusza Cichockiego, wracającego do zdrowia Dicksona Choto oraz Aleksandra Jagiełły, który wczoraj wystąpił przeciwko drugiemu zespołowi Bogdanki, a dziś przygotowuje się do wyjazdu na Ruhr Cup. Normalnie trenowali również Tomasz Kiełbowicz i Michał Koczyński. 

Trening rozpoczął się od rozgrzewki z Cesarem Sanjuanem. Potem drużyna została podzielona na broniących i atakujących. Dwóch piłkarzy "szło" na bramkę strzeżoną na zmianę przez Jakuba Szumskiego i Konrada Jałochę, a jeden z defensorów miał za zadanie im przeszkodzić. Na początku oglądaliśmy jedynie gole. Z czasem skuteczność zaczęła trochę szwankować. Nieźle prezentowali się Marko Suler i Jakub Rzeźniczak. W tym czasie Dusan Kuciak i Wojciech Skaba byli w obrotach Krzysztofa Dowhania. 

Kolejnym elementem treningu była gierka 11 na 11. Była ona o tyle ciekawa, że rywalizacja toczyła się właściwie na jedną bramkę, strzeżoną przez "Fikoła". Piłkarze w niebieskich znacznikach, utworzą na dodatek skład na jutrzejszy mecz - powinien on wyglądać następująco: Kuciak - Jędrzejczyk, Żewłakow, Astiz, Wawrzyniak - Łukasik - Kucharczyk, Ljuboja, Radović, Kosecki - Saganowski.

Po godzinie Jan Urban zamknął trening dla mediów. Od powrotu do Legii zdarzyło mu się to pierwszy raz. O godzinie 20.30 przy Łazienkowskiej ćwiczą będą Łotysze. Mecz rozpocznie się jutro o 20.30. Pod stadionem była dziś mała kolejka po bilety, zapraszamy jutro na obiekt Wojskowych!