Domyślne zdjęcie Legia.Net

Ostra dyscyplina Wdowczyka

Adam Dawidziuk

Źródło: Życie Warszawy

13.09.2005 02:59

(akt. 27.12.2018 17:11)

Pod wodzą <b>Dariusza Wdowczyka</b> piłkarze Legii zabrali się ostro do pracy. Nie mieli wyjścia – ich nowy trener i menedżer w jednej osobie po wielu latach spędzonych w Szkocji i Anglii jest – jak na polskie warunki – bardzo wymagający. Brak litości dla balangowiczów, ograniczenie dni wolnych, dwuipółgodzinne treningi, ośmiogodzinne przebywanie w klubie i zakaz używania telefonów komórkowych w czasie pracy. Rygor wprowadzony przy Łazienkowskiej przez Wdowczyka robi wrażenie.
– Nie wszystkie plotki na temat porządków, które wprowadził nowy trener, są prawdą – mówi kapitan Legii Łukasz Surma. – Podczas pobytu w klubie możemy korzystać z telefonów komórkowych, ale musimy wcześniej przychodzić na treningi. W klubie jesteśmy dwie, trzy godziny dłużej niż wcześniej, bo mamy dłuższe zajęcia. To wszystko przenosi się później na boisko. Gdy zostanę trenerem, też będę wymagający – kończy Surma. Do tej pory legioniści trenowali dziennie 1,5 godziny. Zajęcia prowadzone przez trenera Wdowczyka, który stara się w Warszawie wprowadzać szkockie i angielskie rozwiązania, trwają 2,5 godziny. Na zajęciach pojawiły się piłki lekarskie, sztangi i inny sprzęt do ćwiczenia gibkości oraz wytrzymałości. Tę drugą z pewnością trzeba poprawić. Jeszcze niedawno stołeczni piłkarze potrafili zabiegać każdą drużynę. Dziś niektórzy w końcówkach meczów słaniają się na nogach. Artur Boruc jeszcze niedawno grał w Legii. Teraz jest w szkockim Celticu.– Na Zachodzie trenuje się trzy godziny dziennie – mówi Boruc. – Zajęcia są intensywniejsze niż w Legii, ale mamy dni wolne. W poniedziałek mieliśmy tylko rozruch, zaś we wtorek odpoczywamy. Możemy jeść, ile chcemy. Dzień przed meczem meldujemy się w hotelu i leniuchujemy. W dniu wyjazdu na mecz musimy wyłączyć telefony komórkowe. Nie możemy się spóźniać. Jedyny zakaz, jaki mamy, to taki, że nie możemy 24 godziny przed meczem pić alkoholu – kończy nasz reprezentacyjny bramkarz.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.