Pawlak porozbijał legionistów
29.06.2006 15:25
Niezbyt dobrze starcia z obrońcą Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski <b>Mariuszem Pawlakiem</b> będą wspominać piłkarze Legii. <b>Marcin Burkhardt</b> i <b>Sebastian Szałachowski</b> doznali urazów. Niestety, najgroźniejszą kontuzję ma "Edsoński", który nie będzie trenował przynajmniej przez 10 dni.
W 28. minucie przegranego przez Legię 4:5 spotkania, obrońca Dyskobolii ostro zaatakował Edsona. Ten długo leżał na murawie i zwijał się z bólu. Po interwencji doktora i masażystów opuścił plac gry. Po dokładnych oględzinach okazało się, że Brazylijczyk skręcił staw skokowy, podobnie, jak niedawno Dawid Janczyk. Leczenie powinno potrwać do dwóch tygodni. - Szkoda, nie zagram z Celtikiem - żałował Edson. Niewykluczone, że nie wystąpi również w meczach kontrolnych we Francji.
Drugim poszkodowanym był "Bury", który zastąpił właśnie Edsona. Zagrał jedynie przez kwadrans. Na drugą połowę już nie wyszedł. - To nic groźnego, drobne problemy z mięśniem - powiedział Marcin. - Po powrocie odpocznę i będzie wszystko w porządku - dodał.
Trochę groźniej starcie z Pawlakiem skończyło się dla "Szałacha". Również skręcił staw skokowy, ale lekko i po powrocie do Warszawy będzie normalnie trenował.
Kontuzja Edsona to jak na razie jedyny poważniejszy uraz na zgrupowaniu we Wronkach. To i tak nieźle, bo piłkarze trenowali bardzo ciężko.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.