Domyślne zdjęcie Legia.Net

Piekarski śladem "Czeresia"

Marcin Szymczyk

Źródło:

23.01.2002 10:07

(akt. 06.01.2019 20:16)

- Już dziś, a najpóźniej jutro lecę do Chin - twierdzi Mariusz Piekarski. - Na miejscu dowiem się w jakim klubie będę występował. Na razie wiem tylko, iż oferta jest bardzo intratna. Piekarski nie zostanie sprzedany definitywnie, lecz wypożyczony na najbliższe dwie rundy, czyli w praktyce na 10 miesięcy. W tym czasie może zarobić tyle na ile w Legii musiałby pracować 3 lata. Działacze z Łazienkowskiej już w piątek podjęli pierwsze kroki zmierzające do przeprowadzenia transferu - anulowali bilety lotnicze Mariusza na Cypr. Sprawę utrzymywali jednak w tajemnicy. Piotr Srejlau rzecznik prasowy Legii potwierdził, że oferta gry Piekarskiego w lidze chińskiej istnieje. Wpłynęła nie na Łazienkowską, ale do menadżera zawodnika.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.