Pierwszy gol Slisza, zimny prysznic, 5:1… Ostatnie mecze Legii z Górnikiem
27.02.2021 16:16
Legia po raz ostatni grała z zabrzanami we wrześniu 2020 roku. Wówczas Górnik zwyciężył 3:1 stołeczną drużynę w Warszawie. Zrobił to w bardzo dobrym i pewnym stylu, zwyciężył całkowicie zasłużenie. Bramki dla gości zdobyli Alex Sobczyk, Bartosz Nowak i Jesus Jimenez. Jedynego gola dla "Wojskowych" strzelił Bartosz Slisz (pierwsze trafienie w barwach Legii). - Cieszymy się, to ciśnie mi się na usta. Długo czekaliśmy na takie zwycięstwo - powiedział po meczu z Legią trener klubu z Zabrza, Marcin Brosz. Górnik, poza wygraną przy Łazienkowskiej, przerwał niechlubną serię. Dla rywali było to pierwsze zwycięstwo w Warszawie z Legią w XXI wieku. Zdjęcia można pooglądać w TYM MIEJSCU.
Legia Warszawa - Górnik Zabrze 1:3 (0:2)
Slisz (60. min.) - Sobczyk (4. min.), Nowak (17. min.), Jimenez (47. min.)
Żółte kartki: Lopes, Juranović - Wiśniewski.
Legia: Boruc - Stolarski (83' Juranović), Remy, Jędrzejczyk, Mladenović - Luquinhas, Slisz, Antolić (62' Gwilia), Kapustka (46' Wszołek) - Kante (76' Rosołek), Pekhart (46' Lopes).
Górnik: Chudy - Massouras, Wiśniewski, Koj, Gryszkiewicz, Janza - Prochazka (63' Kubica), Manneh, Nowak (63' Ściślak) - Sobczyk (53' Krawczyk), Jimenez (90' Hajda).
Zimny prysznic w Zabrzu
W czerwcu 2020 roku Legia przegrała 0:2 z Górnikiem w Zabrzu w ostatniej kolejce rundy zasadniczej poprzednich rozgrywek. Bramki dla przeciwników zdobyli Jimenez oraz Igor Angulo. – Mecz w Zabrzu był kolejnym przykładem, jak piłka może uczyć. Wynik nie zawsze musi odzwierciedlać to, co dzieje się na boisku. Mam tu na myśli zwłaszcza pierwszą połowę, gdy gospodarze zdobyli bramkę, choć właściwie nie stworzyli sobie szansy pod naszym polem karnym – powiedział ówczesny trener Legii, Aleksandar Vuković. Fotoreportaż dostepny jest TUTAJ.
Górnik Zabrze - Legia Warszawa 2:0 (1:0)
Jimenez (29. min.), Angulo (59. min.)
Górnik: Chudy - Vassilantonopoulos, Wiśniewski, Bochniewicz, Janza - Jirka (84' Kopacz), Manneh, Prochazka, Ściślak (46' Giakoumakis), Jimenez (84' Ryczkowski) - Angulo.
Legia: Majecki - Vesović, Lewczuk (76' Martins), Wieteska, Karbownik - Wszołek, Antolić, Gwilia, Luquinhas (59' Kante), Cholewiak - Pekhart (67' Sanogo).
Pięć do jednego
Nieco ponad rok temu "Wojskowi" rozgromili rywali aż 5:1. Dwie bramki dla Legii zdobył Paweł Wszołek, a po jednym golu strzelili Arvydas Novikovas, Jarosław Niezgoda i Paweł Bochniewicz, który pokonał własnego bramkarza. Fotoreportaże są dostępne tutaj. - Widzieliśmy, że Górnik broni nisko i szuka szybkiego kontrataku. Mają w swoich szeregach dynamicznych zawodników z przodu. Zdawaliśmy sobie sprawę, iż będzie nam trudno na początku meczu. Udało nam się jednak wykreować kilka okazji, sam miałem sytuację, po której mogliśmy objąć prowadzenie. Byliśmy przygotowani na to, że zabrzanie czekali na kontry. Przed przerwą strzeliłem gola, dosyć szczęśliwego. Przez to rywale musieli się otworzyć w drugiej połowie. Poszliśmy za ciosem, zdobyliśmy kolejne bramki i mecz został poniekąd „zamknięty” - komentował Wszołek.
Legia Warszawa - Górnik Zabrze 5:1 (1:0)
Wszołek (28. min.,, 55. min.), Bochniewicz (54. min. - s.), Novikovas (58. min.), Niezgoda (63. min.) - Wiśniewski (75. min.)
Żółte kartki: Bainović, Wiśniewski.
Legia: Majecki - Jędrzejczyk, Lewczuk, Wieteska, Karbownik - Wszołek, Antolić (59' Gwilia), Martins, Luquinhas (61' Rosołek), Novikovas - Niezgoda (76' Kostorz).
Górnik: Chudy - Sekulić, Wiśniewski, Bochniewicz, Janza - 1Zapolnik (69' Ściślak), Matuszek, Bainović (39' Matras), Wolsztyński (58' Kopacz), Jimenez - Angulo.
Walka do końca
W kwietniu 2019 roku warszawiacy wygrali z zabrzanami na wyjeździe 2:1. Drużyna z Łazienkowskiej przegrywała po golu Angulo, ale w drugiej odsłonie Carlitos zdobył dwie bramki. Dzięki temu "Wojskowi" mogli cieszyć się z drugiej wygranej z rzędu pod wodzą trenera Vukovicia. - Trzeba oddać Górnikowi, że postawił nam bardzo trudne warunki, a to spowodowało, że nie dominowaliśmy i nie kontrowaliśmy przebiegu wydarzeń tak, jak z Jagiellonią. Zabrze to trudny teren dla Legii, nie wygrywamy tu wcale tak często. Skupiam się na wyniku i to aktualnie dla mnie najważniejsze. Cieszę się, że odwróciliśmy losy spotkania - powiedział ówczesny szkoleniowiec Legii. Zdjęcia można pooglądać TUTAJ. W sezonie 2018/2019 legioniści nie wywalczyli żadnego trofeum: ani mistrzostwa, ani Pucharu Polski.
Górnik Zabrze - Legia Warszawa 1:2 (1:0)
Angulo (28. min.) - Carlitos (76. min. - k., 87. min.)
Żółte kartki: Gryszkiewicz, Wiśniewski, Angulo, Gwilia - Stolarski, Jędrzejczyk.
Górnik: Chudy - Sekulić, Wiśniewski, Bochniewicz, Gryszkiewicz - Wolsztyński (71' Mystakidis), Gwilia (90' Suarez), Matras, Żurkowski, Jimenez (90' Liszka) - Angulo.
Legia: Cierzniak - Stolarski, Remy, Jędrzejczyk, Rocha (68' Wieteska) - Medeiros, Antolić (58' Szymański), Martins, Hamalainen (58' Kulenović), Nagy - Carlitos.
Domowe zwycięstwo
W listopadzie 2018 roku Legia pewnie wygrała 4:0 z Górnikiem w lidze. Pierwszego gola w 13. minucie strzelił Carlitos. Potem Michał Kucharczyk cieszył się z trafienia z rzutu karnego, a za trzecim razem piękną akcję wykończył Dominik Nagy. W 82. minucie jeszcze jedną bramkę zdobył Carlitos. Zdjęcia można obejrzeć w tym miejscu. - Mecz nie miał wielkiej historii. Za nami po prostu kolejny dobry mecz naszej drużyny. Zawodnicy cieszyli się grą i pokazali swoją siłę w ofensywie i defensywie. Jestem dumny z zespołu. Nasza gra jest coraz lepsza, ale to kwestia postępującego procesu. Widzę poprawę, ale nie zamierzamy się zatrzymywać. Chcemy stawać się coraz lepsi. Wszystko zmierza w dobrym kierunku - powiedział Ricardo Sa Pinto, ówczesny szkoleniowiec Legii.
- Nie jest dla mnie niespodzianką, że nasze zwycięstwo było tak okazałe. Pracujemy nad tym na treningach. W pierwszej połowie od razu przeszliśmy do ataku, udało nam się strzelić trzy gole, a potem już tylko kontrolowaliśmy przebieg meczu. W drugiej połowie dołożyliśmy kolejne trafienie, choć mieliśmy szansę, aby strzelić jeszcze więcej bramek. Cieszę się, że mogłem wystąpić. Gra w takim meczu to prawdziwa przyjemność – dodał Domagoj Antolić, ówczesny pomocnik stołecznego klubu. Fotoreportaże są dostepne w TYM MIEJSCU.
Legia Warszawa - Górnik Zabrze 4:0 (3:0)
Carlitos (13. min., 81. min.), Kucharczyk (29. min. - k.), Nagy (37. min.)
Żółte kartki: Jędrzejczyk - Bochniewicz, Liszka.
Legia: Majecki - Vesović, Wieteska, Jędrzejczyk, Hlousek - Kucharczyk, Martins (68' Antolić), Cafu, Szymański (77' Kante), Nagy - Carlitos (83' Pasquato).
Górnik: Loska - Michalski, Suarez, Bochniewicz, Liszka - Zapolnik (66' Ryczkowski), Matuszek, Żurkowski, Jimenez - Wolsztyński (77' Smuga), Angulo (53' Wolsztyński).
-------------------------
Jak wygląda bilans pięciu ostatnich spotkań pomiędzy tymi drużynami? Legia zwyciężyła trzy razy, a także dwukrotnie przegrała. Stołeczna drużyna czeka na zwycięstwo z zabrzanami od listopada 2019 roku.
Mecz 17. kolejki ekstraklasy pomiędzy "Wojskowymi" a Górnikiem odbędzie się w sobotę, 27 lutego, o godzinie 20:00. Relacja na Legia.Net.
ZOBACZ TAKŻE:
- Konferencję trenera Legii, Czesława Michniewicza
- Konferencję trenera Górnika Zabrze, Marcina Brosza
Quiz
Mistrzowski sezon: jak wiele z niego pamiętasz?
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.