Domyślne zdjęcie Legia.Net

Pierwszy trening z Kelharem

Piotr Szydłowski

Źródło: Legia.Net

10.02.2011 13:27

(akt. 14.12.2018 22:56)

Po raz pierwszy na zgrupowaniu w Costa Ballena "Wojskowi" trenowali dziś razem z Dejanem Kelharem. Zajęcia rozpoczęły się kilka minut przed godziną 11 i nie uczestniczył w nich Tomasz Kiełbowicz. Doświadczony gracz bloku defensywnego zmaga się jeszcze z urazem mięśniowym i pozostał w hotelu.
Pierwsze 45 minut zajęć "Wojskowi" poświęcili niemal w całości na ćwiczenia siłowe. Nie zabrakło, popularnych za trenera Jana Urbana sztang, płotków, a także lin. W zajęcia siłowe wplecione były też lekkie sprinty i skipy. W tej fazie zajęć rolę przewodnią pełnił Paolo Terziotti, a nad wszystkim czuwał dodatkowo doktor Stanisław Machowski. - "Chini", ty się tego nie tykaj - usłyszał od legijnego medyka napastnik z Zimbabwe, podchodząc do sztangi, z którą na karku należało wykonać serię podskoków. Doktor służył również wskazówkami, korygującymi błędy innych graczy przy wykonywaniu ćwiczeń.

Następnie trener Maciej Skorża zarządził gierkę na zmniejszonym placu gry, w której głównym celem było doskonalenie gry pressingiem. Widać było, że na poprawność tego elementu piłkarskiego abecadła warszawski szkoleniowiec kładzie duży nacisk. Świadczyły o tym choćby żywiołowe reakcje na błędy podopiecznych.

Pod koniec treningu zawodnicy ćwiczyli jeszcze rozgrywanie akcji, kończonych strzałem z okolic narożników pola karnego. Jednym z ładniejszych trafień popisał się Manu, który w efektowny sposób przelobował Marijana Antolovicia. Kolejne zajęcia odbędą się popołudniu.

Polecamy

Komentarze (10)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.