Domyślne zdjęcie Legia.Net

Piłkarze o meczu z Norwegią

Redakcja

Źródło:

24.03.2001 23:59

(akt. 19.12.2018 02:08)

Dzisiaj o godzinie 16 w Oslo spotkają się reprezentacje Polski i Norwegii. Wszystkich sympatyków piłki nożnej w naszym kraju, na pewno interesują wypowiedzi piłkarzy „Biało-Czerwonych” dotyczące tego spotkania...
Marek Koźmiński: - Mamy spore szanse. Norwegowie muszą zaatakować, bo im bliżej będzie końca meczu, tym bliżej będzie zakończenia ich marzeń o awansie do finałów Mś. Ja się cieszę, że tym razem to oni muszą, a my tylko możemy. Bo taka sytuacja daje nam szansę na kontry. A my to lubimy najbardziej. Zaczaić się i znienacka ukąsić przeciwnika. Jesteśmy szybcy, zwrotni. To są nasze atuty, a nie technika.
Piotr świerczewski: - Choćbyśmy nie wiem z kim grali, nie powiem, że nie mamy szans. Norwegowie grają chaotyczną piłkę, mało efektowną, brzydką dla oka. Atut wzrostu jest po ich stronie, a umiejętności piłkarskie – mam nadzieję – po naszej. Zobaczymy, co jest ważniejsze.
Tomasz Hajto: Mecz z Norwegią będzie walką na całego, o każdy centymetr boiska. Dzisiaj rywalom nie wolno ani razu odstawić nogi, bo to oznacza, że się poddajemy. Jestem typem zawodnika, który nie boi się twardej gry.
Jerzy Dudek: Adam Matysek mówi, że ja zagram w Oslo? Chciałbym, aby tak się stało. Niezależnie jednak, kto w Norwegii będzie numerem jeden, spocznie na nim olbrzymia odpowiedzialność. Obaj jesteśmy w stanie podołać temu zadaniu. Dla mnie ważne jest, by o tym, kto gra, dowiedzieć się odpowiednio wcześniej. Wtedy można lepiej przygotować się do meczu, skoncentrować.
Autor: Junior
źródło: Wypowiedzi na podstawie GW

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.