Pior Giza: Rozkręcamy się
29.09.2007 00:19
- Mecz nam się dobrze ułożył, do tego jeszcze czerwona kartka dla rywali. To wszystko spowodowało, że do końca kontrolowaliśmy przebieg meczu. Niestety jeśli ktoś gra ostro to musi się liczyć z ewentualną karą. Od trzech, czterech meczów gramy bardzo fajną piłkę, potwierdzają to wyniki. Wprawdzie przegraliśmy z Koroną, ale byliśmy drużyną lepszą. Dziś zagraliśmy dobre spotkanie zdobyliśmy trzy punkty i oby tak dalej. Chcemy wygrywać, bo z tego się nas rozlicza - mówi strzelec pierwszego gola w spotkaniu z GKS Bełchatów <b>Piotr Giza</b>.
- Udało mi się zdobyć bramkę głową, już drugą w Legii. To o tyle dziwne, że wcześniej w ten sposób nie zdobywałem goli. Zszedłem z boiska około 60 minuty meczu. Trener dał mi odpocząć, gdyż dziś obrońcy mnie nie oszczędzali. Za trzy dni mecz z Borussią Dortmund. Mamy czas by odpocząć, zregenerować siły i odpowiednio przygotować się do tego spotkania.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.