Piotr Kobierecki: Pragniemy obronić mistrzostwo
05.03.2016 14:53
Jaka jest forma drużyny na chwilę przed wznowieniem rozgrywek CLJ?
- W grach kontrolnych prezentowaliśmy się bardzo poprawnie i teraz zobaczymy, jak się to przełoży na spotkania ligowe. Gra o stawkę to troszkę inna klasyfikacja, ponieważ dochodzi większa presja wyniku u zawodników. Aczkolwiek jestem optymistą przed nadchodzącą rundą wiosenną.
Ofensywa, czy defensywa - gdzie ma pan obecnie większy komfort?
- Cała kadra drużyny CLJ jest mocno okrojona, bo trenujemy w gronie trzynastu, czternastu zawodników. Kłopotu bogactwa nie ma ani w defensywie, ani w ofensywie. Tworzymy blok z drugim zespołem i jesteśmy w pewnym stopniu uzależnieni od tego, kto będzie schodził do nas z rezerw. Trudno mi jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, ale na pewno będziemy w każdym meczu starali sie grać efektowny, ofensywny futbol.
Który z piłkarzy najbardziej zaimponował panu na zgrupowaniu w Grodzisku, w sparingach? Ktoś był wyróżniającym się graczem?
- Nie pokuszę się o wymienienie jednego nazwiska, które dość mocno rzuciło się w oczy. Oczywiście w wysokiej formie są przede wszystkim gracze, którzy stanowią o trzonie składu, czyli Mateusz Żyro oraz Aleksander Waniek. Mam nadzieję, że motorem napędowym również będą Mateusz Leleno, czy Grzegorz Aftyka. Cieszył także fakt, iż w sparingach zawodnicy, którzy mniej występowali na jesieni, wyglądali co najmniej poprawnie. Po to w meczach kontrolnych dostali więcej czasu na pokazanie swoich umiejętności.
Ostatnio w jednym ze sparingów, lekki uraz złapał Mateusz Leleno. Czy oprócz niego wszyscy są gotowi do walki?
- Mateusz Leleno jest gotowy do gry. Na treningu odnowiła się za to kontuzja Adrianowi Gapczyńskiemu, który ma skręcony staw skokowy i na ten moment "Gapa" jest poza kadrą na najbliższe spotkania. Pozostali zawodnicy trenujący z naszą ekipą są gotowi. Warto również odnotować, że przez całą rundę wiosenną nie będziemy mogli korzystać z Macieja Bąbla, który doznał poważniejszego urazu, ale kibicujemy mu, żeby do nas wrócił i był częścią tej drużyny.
W kim pokłada pan wielkie nadzieje w tej rundzie? Kto powinien pociągnąć ten zespół?
- Mam nadzieję, że to wszystko rozłoży się na cały zespół. Jeżeli poszczególni piłkarze będą schodzić z rezerw do CLJ to wiadomo, że wniosą sporą jakość i wartość dodaną. Uważam, że każda formacja powinna mieć swojego lidera. Przywódców powinno być kilku, ale mam nadzieję, że w dużej mierze na swoje barki odpowiedzialność wezmą, jak już wcześniej wspominałem, Mateusz Żyro, Aleksander Waniek, Mateusz Leleno, czy Grzegorz Aftyka. Być może liga wykreuje kolejnych liderów.
Schodzenie zawodników z rezerw do CLJ - ten manewr będzie stosowany w każdym meczu, czy niekoniecznie?
- Bez wątpienia kadrę mamy dość wąską, więc poniekąd jesteśmy zmuszeni korzystać z graczy z drugiej drużyny. Chcielibyśmy jednak w dużym stopniu oprzeć skład głównie o zawodników na co dzień trenujących w Centralnej Lidze Juniorów, ale zapewne to wszystko będzie żyło, mówiąc kolokwialnie, z tygodnia na tydzień.
W tabeli jesteście na drugim miejscu, tuż za prowadzącą Jagiellonią. W grupie zachodniej liderem jest z kolei Lech Poznań. To mobilizuje was do tego, żeby wyprzedzić "Jagę" i uniknąć starcia z "Kolejorzem" w półfinale mistrzostw Polski CLJ?
- Nie patrzymy na to przez ten pryzmat. Mamy dwanaście kolejek fazy zasadniczej, a później chcemy jeszcze wygrać kolejne spotkania. Niezwykle istotny jest aspekt rozwoju zawodników, do czego przykładamy dużą uwagę. Z tego względu treningi będziemy mocno indywidualizować pod kątem niektórych piłkarzy, żeby maksymalizować ich postęp. Koncertujemy się na sobie, na tym jaką pracę musimy wykonać, a na tabelę spojrzymy po trzydziestu kolejkach.
Możemy się spodziewać innej Legii na wiosnę? Chodzi mi przykładowo o styl gry, jakieś nowe warianty.
- Mamy opracowany system jako akademia, więc diametralnych zmian raczej nie należy się spodziewać, aczkolwiek każdy piłkarz ma inną specyfikę jako jednostka. Jeżeli skład będzie się zmieniał to może mieć to nieznaczny wpływ na dyspozycję zespołu, ale chcemy, żeby sposób gry był cały czas taki sam, niezmienny.
Legia to główny faworyt do zdobycia tytułu?
- Z całą pewnością jesteśmy w gronie pretendentów, aczkolwiek ich jest kilku. My dzielimy najzdolniejszych juniorów w dużej mierze pomiędzy CLJ i rezerwami, więc na pewno nie jest tak, że Legia dystansuje wszystkich pod każdym względem. Górna część tabeli jest wyrównana, ale jesteśmy Legią Warszawa i to samo przez siebie kreuje nas w roli jednego z faworytów do mistrzostwa. Pragniemy obronić mistrzostwo CLJ.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.