Piotr Zygo o tytule mistrzowskim
10.05.2006 23:25
Ten rok sporo mnie kosztował, ale jakbym chciał dożyć 138. roku życia, chodziłbym w masce tlenowej i nic nie robił. Ja chcę z życia czerpać garściami. Wiedziałem, że kiedyś Piotrek gola strzeli. Zimą wiedziałem, że Roger i Edson wzmocnią zespół, a w tytuł uwierzyłem po paru meczach. Z trenerem Wdowczykiem wiedzieliśmy, że grając co trzy dni, my albo Wisła pogubimy punkty. My wygrywaliśmy - mówi po meczu w Zabrzu prezes KP Legia Warszawa, Piotr Zygo.
Chcieliśmy zapewnić zawodnikom jak najlepsze warunki do zdobycia tytułu i mam satysfakcję, że walczyli. Czasem można grać lepiej, czasem gorzej, ale zaangażowanie musi być zawsze. Musi być ostra gra i taką mentalność wpoił drużynie trener.
Bardzo zależy mi na wygranej z Wisłą. Tytuł będzie smakował jeszcze bardziej. Na pewno w sobotę będzie wiele atrakcji - przed i po meczu.
To początek drogi. Naszym problemem nie jest brak pieniędzy, tylko świadomość, że nie wiemy, w co inwestować. Nierozwiązana jest kwestia stadionu - zakończył prezes mistrza Polski.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.