Plotki transferowe: Napoli obserwuje Muciego?
29.04.2022 13:15
Muci zagrał w tym sezonie 33 razy, strzelił 6 goli, miał 1 asystę (pamiętną, ze Spartakiem w Moskwie). Dobrze prezentował się na początku rozgrywek, zdobył piękne bramki z dystansu w meczach z Dinamem Zagrzeb i Wisłą Płock. Jednak Albańczyk zbyt rzadko pokazuje swoje atuty, jednym z problemów jest to, że po dobrych momentach znika i nie bierze udziału w grze. W ostatnim czasie bardzo sporadycznie pojawia się na boisku.
– Ernest ma aspekty techniczne – jak przyjęcie kierunkowe, drybling, strzał – na bardzo wysokim poziomie. Pamiętam pierwszy sparing, z rezerwami (Muci strzelił gola – red.), po którym każdy mówił: "Mamy Messiego, jest nadzieja, będzie mistrz". Było wielkie podniecenie, poruszenie po tamtym spotkaniu, że to ten zawodnik, na którego Warszawa czekała. Tylko że życie jest takie, iż trzeba to udowadniać z treningu na trening, z meczu na mecz, bo inaczej to, co było wczoraj, jest nieaktualne – mówił niedawno Igor Lewczuk, były obrońca Legii.
– Vuko stara się być bardzo sprawiedliwym trenerem. Ocenia to, co się dzieje na boisku, na treningu, plus jest jeszcze kwestia taktyczna – i na tej podstawie ustala skład. Nie może myśleć w ten sposób: "Dobra, z racji tego, że Muci czy ktoś inny jest utalentowany, to będziemy go wystawiać, bo za pół roku może nam odpali, a może nie". A my się z ligi, za przeproszeniem, spieprzymy. W tej szczególnie trudnej sytuacji ocena piłkarzy musiała być naprawdę obiektywna. Nie oceniamy potencjału, tylko aktualną formę, to okazało się najważniejsze. Być może na tym trochę przegrał i gra trochę mniej. Zgadzam się, że to piłkarz utalentowany i w przyszłości może rywalizować na dobrym poziomie – stwierdził na początku kwietnia dyrektor sportowy Legii, Jacek Zieliński.
Teraz serwis calcionapoli24.it poinformował, że Albańczykiem interesuje się SSC Napoli. W tym sezonie Muci dwa razy wystąpił przeciwko włoskiemu klubowi w Lidze Europy. Najpierw zagrał 70 minut w Neapolu, a potem wszedł na murawę w 67. minucie spotkania w Warszawie. – Jego nazwisko od dawna znajduje się na liście życzeń Giuntoliego (dyrektor sportowy Napoli – red.) – czytamy.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.