Podgrzewany konflikt
02.04.2004 07:04
Groclin, Wisła Kraków i Amica proponują, aby PZPN zaostrzył wymogi licencyjne. Chcą, żeby liga ruszyła już w lutym. Do tego potrzeba podgrzewanych boisk.
Te trzy kluby nie mają nic przeciwko powiększeniu ligi, ale chcą, żeby wszystkie zespoły, które w niej grają, miały na swoim stadionie podgrzewane płyty. Oczekują również, żeby przy przyznawaniu licencji Polski Związek Piłki Nożnej nie stosował żadnej taryfy ulgowej - powiedział prezes PZPN Michał Listkiewicz.
Na razie tylko dwa kluby mają podgrzewane boisko - Wisła Kraków i Groclin. Od następnego sezonu taką płytę będą mieli piłkarze Legii. Dziwne jest jednak to, że Amica Wronki domaga się od innych klubów założenia podgrzewanej murawy, a sama jej jeszcze nie ma. - Mamy już gotowy projekt, teraz szukamy odpowiedniego wykonawcy - mówi pełnomocnik zarządu Amiki Wronki Marek Pogorzelczyk. Nie mamy zamiaru nikomu szkodzić. Jeśli liga zostanie powiększona, to trzeba będzie skrócić przerwę zimową. To jest konieczne, widać to choćby po ostatnich pucharowych występach Wisły i Groclinu. Terminów UEFA nie da się zmienić, a mecze z Lazio i Bordeaux pokazały, że nasze drużyny w lutym są jeszcze bez formy. Jak przyśpieszymy rozgrywki, to się zmieni - dodaje Pogorzelczyk.
Nie wszystkim jednak taka propozycja się podoba. Prezes Górnika Zabrze i Piłkarskiej Ligi Polskiej Zbigniew Koźmiński uważa, że te trzy kluby wyskakują przed szereg.
- Nie może być tak, że zawiązuje się jakieś przymierze i idzie do PZPN ze swoimi postulatami. Po to założyliśmy PLP, żeby działać razem. Jest to dobry pomysł, ale nie da się go tak szybko zrealizować. Już wcześniej prowadziliśmy w tej sprawie rozmowy z prezesem Listkiewiczem i szefem Polskiej Konfederacji Sportu Andrzejem Kraśnickim. Zapadły pewne ustalenia, chcemy sfinansować założenie jednej płyty podgrzewanej rocznie na jakimś ligowym obiekcie. Więcej się nie da - mówi Zbigniew Koźmiński.
Te trzy kluby nie mają nic przeciwko powiększeniu ligi, ale chcą, żeby wszystkie zespoły, które w niej grają, miały na swoim stadionie podgrzewane płyty. Oczekują również, żeby przy przyznawaniu licencji Polski Związek Piłki Nożnej nie stosował żadnej taryfy ulgowej - powiedział prezes PZPN Michał Listkiewicz.
Na razie tylko dwa kluby mają podgrzewane boisko - Wisła Kraków i Groclin. Od następnego sezonu taką płytę będą mieli piłkarze Legii. Dziwne jest jednak to, że Amica Wronki domaga się od innych klubów założenia podgrzewanej murawy, a sama jej jeszcze nie ma. - Mamy już gotowy projekt, teraz szukamy odpowiedniego wykonawcy - mówi pełnomocnik zarządu Amiki Wronki Marek Pogorzelczyk. Nie mamy zamiaru nikomu szkodzić. Jeśli liga zostanie powiększona, to trzeba będzie skrócić przerwę zimową. To jest konieczne, widać to choćby po ostatnich pucharowych występach Wisły i Groclinu. Terminów UEFA nie da się zmienić, a mecze z Lazio i Bordeaux pokazały, że nasze drużyny w lutym są jeszcze bez formy. Jak przyśpieszymy rozgrywki, to się zmieni - dodaje Pogorzelczyk.
Nie wszystkim jednak taka propozycja się podoba. Prezes Górnika Zabrze i Piłkarskiej Ligi Polskiej Zbigniew Koźmiński uważa, że te trzy kluby wyskakują przed szereg.
- Nie może być tak, że zawiązuje się jakieś przymierze i idzie do PZPN ze swoimi postulatami. Po to założyliśmy PLP, żeby działać razem. Jest to dobry pomysł, ale nie da się go tak szybko zrealizować. Już wcześniej prowadziliśmy w tej sprawie rozmowy z prezesem Listkiewiczem i szefem Polskiej Konfederacji Sportu Andrzejem Kraśnickim. Zapadły pewne ustalenia, chcemy sfinansować założenie jednej płyty podgrzewanej rocznie na jakimś ligowym obiekcie. Więcej się nie da - mówi Zbigniew Koźmiński.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.