Pogoń Szewczyka
06.07.2002 20:07
Wczoraj po raz pierwszy pojawił się w Warszawie Krzysztof Szewczyk, pomocnik wrocławskiego Śląska. Na popołudniowe zajęcia przyszedł jako jeden z ostatnich, musiał pędem udać się do szatni i także biegiem gonił później kolegów, którzy przed nim wyszli na trening.
- Nie wiem, czy zastąpię Maćka Murawskiego. Nie wiem, czy jestem lepszy od niego. Na razie dajcie mi zagrać w jakimś meczu i sami to oceńcie - stwierdził. - Przyjęcie w drużynie miałem normalne, nie zorganizowano żadnego powitania. Ale wszystko jest w jak najlepszym porządku. Z Czarkiem Kucharskim już dawno wyjaśniliśmy sobie spory i nawet nie ma po co przypominać tamtej sprawy. Cieszę się, że teraz mogę z nim grać w jednej drużynie. Nad propozycją z Legii nie zastanawiałem się ani chwili. W sprawie kontraktu też błyskawicznie doszliśmy do porozumienia. Podpisałem roczną umowę.
- Nie przyszedł do nas, aby siedzieć na ławce rezerwowych czy trybunach - ocenił Okuka. - Oczywiście nie daję mu gwarancji gry, na razie nie wiem też, w jakiej dyspozycji się znajduje. Jednak widziałem go wcześniej w meczach, bo nie mam zwyczaju brać kogokolwiek w ciemno. Jest to na pewno dobry zawodnik. Potrzebujemy jeszcze prawego pomocnika. Jeśli nie uda się sprowadzić Pawła Sibika, będziemy szukać dalej. Cały czas szukamy.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.