Polska - Niemcy 2:0 (0:0) - Historyczne zwycięstwo Polski
11.10.2014 21:35
Zdjęcia z meczu (fot. Klaudia Feruś)
Wybrańcy Adama Nawałki od początku spotkania toczyli wyrównany bój z mistrzami świata. Gra była ciekawa, ale toczyła się głównie w środku pola. Pierwszą groźną sytuację po 10 minutach stworzyli sobie goście, ale po zagraniu Mario Goetze i strzale Tomasa Mullera bez problemu poradził sobie Szczęsny.
Po tej akcji obraz gry nie uległ zmianie, obie strony szukały szansy na prostopadłe zagranie. Tomasz Jodłowiec kilka razy nie nadążył za rywalem i ratował się faulami. Po jednym z takich przewinień Niemcy mieli rzut wolny. Piłka zagrana do Matsa Hummelsa narobiła sporo zamieszania w polu karnym naszego zespołu, ale poradzili sobie Grzegorz Krychowiak do spółki z Kamilem Glikiem.
Warto pochwalić grę Jakuba Wawrzyniaka, który naprawiał błędy kolegów, dobrze współpracował z Maciejem Rybusem, był bardzo pewny w swoich poczynaniach. Kolejną akcję wartą odnotowania stworzyli jednak goście – po pół godzinie gry do zablokowanej przez Łukasza Szukałę piłki dopadł Muller i ekwilibrystycznym strzałem próbował zaskoczyć polskiego bramkarza, ale ten popisał się efektowną paradą.
W 35. minucie Polacy dobrze rozegrali rzut wolny i w końcu było groźnie w polu karnym Niemiec, ale Robert Lewandowski był na pozycji spalonej. W odpowiedzi dwie minuty później po zagraniu Goetze uderzał Karim Bellarabi i pomylił się naprawdę niewiele. W 39. minucie Muller znalazł się w sytuacji w polu karnym, uderzył na bliższy słupek, ale nie trafił w bramkę. Przewaga Niemców była coraz większa. W polu karnym Szczęsnego kotłowało się raz za razem, świetnej okazji nie wykorzystał Bellarabi. Do przerwy nie padły żadne bramki.
Po zmianie stron Polacy zaczęli uważniej, bardziej agresywnie. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W 52. minucie Łukasz Piszczek idealnie dośrodkował na głowę Arkadiusza Milika, a ten umieścił piłkę w siatce pokonując Manuela Neuera. Minutę później mógł być remis - Goetze przedarł się w polu karnym i strzelił z ostrego kąta, ale Szczęsny kolejny raz był górą.
W 55. minucie świetnym uderzeniem popisał się Andre Schuerrle, ale fantastycznie obronił Szczęsny. Polacy się cofnęli, a ataki gości były coraz groźniejsze. W ciągu kilku minut uderzali Schuerrle, Goetze i Erik Durm, ale za każdym razem górą był Szczęsny. W drugiej połowie rozegrał się Jodłowiec, zanotował kilka przechwytów, odważnie grał do przodu. Po jednym z jego podań Lewandowski wychodził sam na sam z bramkarzem, ale był na pozycji spalonej. W 70. minucie znakomitym rajdem zakończonym strzałem popisał się Kamil Grosicki, ale na posterunku był Neuer. W 79. minucie znów piekielnie mocnym uderzeniem popisał się Bellarabi, ale fantastycznie spisał się Szczęsny. Po chwili po strzale Podolskiego pomogła mu poprzeczka.
W 88. minucie Lewandowski wygrał w polu karnym pojedynek z Durmem, znakomicie zagrał na 12 metr do Sebastiana Mili, który płaskim strzałem tuż przy słupku podwyższył wynik spotkania na 2:0! Taki rezultat utrzymał się do ostatniego gwizdka. Brawo - historyczne zwycięstwo Polaków.
Polska – Niemcy 2:0 (0:0)
Bramka: Milik 52' Mila 88'
Żółte kartki: Szukała, Lewandowski, Piszczek - Boateng
Polska: Szczęsny - Piszczek, Szukała, Glik, Wawrzyniak (84' Jędrzejczyk) - Grosicki (70' Sobota), Krychowiak, Jodłowiec, Rybus - Milik (77' Mila), Lewandowski
Niemcy: Neuer - Rudiger (83' Kruse), Hummels, Boateng, Durm - Bellarabi, Kramer (70' Draxler), Kroos, Goetze, Schurrle (77' Podolski) - Muller
Tabela grupy D:
1. Polska 2 6 9- 0
2. Irlandia 2 6 9- 1
3. Niemcy 2 3 2- 3
4. Szkocja 2 3 2- 2
5. Gruzja 2 0 1- 3
6. Gibraltar 2 0 0-14
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.