Polska zagra z Andorą na stadionie Legii

Trener Franciszek Smuda był bardzo zakłopotany kiedy na konferencji prasowej jeden z dziennikarzy zapytał go którego z zawodników Andory obawia sie najbardziej. Selekcjoner nie znając żadnego nazwiska w ekipie rywali rozglądał sie nerwowo po sali po czym stwierdził, że chyba czas już kończyć konferencję... Dopiero Jakub Błaszczykowski dodał, że do każdego rywala trzeba podchodzić z szacunkiem i na taki zasługują także gracze Andory.

- Podobno w swojej historii piłkarze Andory wygrali tylko trzy mecze, ostatnio zremisowali z Azerbejdżanem. Dobry przeciwnik, poćwiczymy atak pozycyjny, bo przecież nikt sobie nie wyobraża, abyśmy grali z kontrataku, a w innych sprawdzianach, z Włochami, Portugalią czy Niemcami, tak to wyglądało. Zresztą wydaje mi się, że 8 czerwca z Grecją także będziemy prowadzić grę i pod tym względem sprawdzian z Andorą będzie pożyteczny - mówi Maciej Rybus.

Przypuszczalne składy:

Polska: Szczęsny - Piszczek, Wasilewski, Perquis, Boenisch - Błaszczykowski, Polanski, Obraniak, Murawski, Rybus - Lewandowski

Andora: Moreira - Martinez, Lima, Miramontes, Bernaus - Marinez, Vieira, Moreno, Ayala, Gomez - Silva

W polskiej prasie pełno jest rozważań, czy odliczająca dni do początku Euro 2012 piłkarska reprezentacja Polski zaaplikuje reprezentacji Andory rekordową liczbę bramek, czy też nie. My stawiamy, że nie. A bardziej od końcowego rezultatu i poziomu gry interesuje nas to, czy wszyscy gracze zakończą mecz w równie dobrym stanie, jak go zaczęli.

Godz. 17:00. Polska – Andora. W meczu zostanie zdobytych powyżej 3.5 bramki (kurs: 1.57)

Polska będzie prowadzić po 45 minutach i wygra całe spotkanie (kurs: 1.25) 

Polska wygra 4:0 (kurs: 6.25)