Domyślne zdjęcie Legia.Net

Pomoc dla Franciszka Wiłkomirskiego

Redakcja

Źródło:

30.08.2008 09:19

(akt. 19.12.2018 23:17)

Nie tak dawno przeszłością stały się Igrzyska Olimpijskie w Pekinie. Całą Polskę poruszyła historia judoki - Krzysztofa Wiłkomirskiego, dla którego zdobycie medalu olimpijskiego miało znaczyć więcej niż chwila radości wieńcząca lata wyrzeczeń. Nagroda pieniężna od PKOl-u, przeznaczana dla każdego polskiego medalisty, miała pokryć koszty leczenia chorego synka judoki, Franciszka.
Serce jednokomorowe z atrezją pnia płucnego, pojedynczą zastawką komorowo-przedsionkową i brakiem proksymalnej części obu tętnic płucnych. Dokładnie tak brzmiała diagnoza po wnikliwych badaniach małego Franka. Niejedna operacja, diagnozy, a także błędy lekarskie sprawiły, że gdy dziecko samo zaczęło oddychać uznano to za cud. Niestety syna sportowca czeka kolejna operacja... Franek mimo niewielu dni przeżytych na tym świecie zaznał więcej bólu niż niejedna osoba dorosła. Każdy jego uśmiech dla rodziców jest bardzo cenny. Wszyscy mamy nadzieję, że walka o życie skończy się zwycięsko dla dziecka. Każdy z nas może pomóc choremu chłopczykowi. Miło nam poinformować, że nasz portal bierze udział w akcji, która ma nna celu pomóc Frankowi. Akcja zrzesza kilkadziesiąt portali o tematyce głównie sportowej. Wspólnie mamy nadzieję, że uda nam zebrać się chociaż część potrzebnej na leczenie dziecka kwoty. Wystarczy, że wpłacisz na konto Fundacji Cor Ifantis pieniądze z dopiskiem “Koszt operacji Franciszka Wiłkomirskiego”. Numer konta poniżej. Fundacja Cor Infantis, nr konta: 86 1600 1101 0003 0502 1175 2150 z dopiskiem w tytule przelewu „Koszt operacji Franciszka Wiłkomirskiego” O akcji powiedzieli: Krzysztof Wiłkomirski (ojciec Franka): Franek czuje się w tej chwili raczej dobrze, są to niestety ciężkie dni, bardzo ciężkie dla Franka, dla nas rodziców. Jeżeli te dni są lepsze to nawet mimo nieprzespanej nocy potrafimy się ciągle uśmiechać i mamy do wszystkiego mnóstwo energii. W tej chwili stan zdrowia Franka jest dosyć stabilny i bez problemu powinien dotrwać do następnej operacji, która odbędzie się w Monachium. Mamy głęboką nadzieję, że to będzie już ostatnia operacja kardiologiczna Franka i że uda nam się uniknąć tych operacji nie do końca związanych z sercem, które mu w tej chwili grożą. Niemniej jednak jesteśmy optymistami i gorąco wierzymy w to, że Franek już najgorsze dni ma za sobą i tego będziemy się trzymać i każdego dnia będziemy walczyć o to, żeby stan jego zdrowia się polepszał. Jerzy Engel (dyrektor sportowy PZPN): Akcja ta, to ze wszech miar bardzo potrzebna rzecz. Nie ma nic ważniejszego w naszym życiu jak szczęście i dobro naszych dzieci. Hasło niby wyświechtane, ale jakże aktualne, że wszystkie dzieci są nasze i trzeba o nie tak samo z wielką troską dbać w tym przypadku ma szczególne znaczenie i myślę, że każdy komu leży na sercu dobro dzieci, cała nasza rodzina sportowa i nie tylko włączy się w tę akcję i pomoże w uzbieraniu potrzebnej kwoty. Piotr Świerczewski (Polonia Warszawa): Uważam, że taka akcja jest bardzo potrzebna, tym bardziej, że Krzysiek chciał zdobyć medal dla Polski, starał sie ze wszystkich sił i pieniądze za medal chciał przeznaczyć na operację syna. My - wszyscy sportowcy - rozumiemy te sprawy, łączymy się z nim duchowo, życzymy Frankowi jak najszybszego powrotu do zdrowia. Mały Franio pewnie jak najszybciej chciałby biegać i również walczyć jak tata, brać przykład z tak wspaniałego sportowca, jakim jest jego ojciec. Hirek Wrona (Dziennikarz telewizyjny i radiowy): Chciałbym bardzo serdecznie zaprosić do wsparcia akcji, która pomoże zebrać pieniądze na drugą operacje Franka Wiłkomirskiego. Franek jest synem mojego przyjaciela, Krzyśka Wiłkomirskiego i to przyjaciela nie tylko z Ursynowa - bo mieszkamy daleko od siebie - ale również z maty. W tym samym klubie trenujemy, mamy tego samego trenera. Trzymałem bardzo mocno kciuki za Krzyśka, żeby zdobył medal na olimpiadzie w Pekinie, dlatego że to pozwoliłoby sfinalizować bez problemu operacje Franka. Kiedy nikt nie wierzył w to, że Franek może urodzić się żywy, także później, że może przeżyć, rodzice, czyli Krzysiek Wiłkomirski i jego żona Dorotka przekonywali wszystkich, ze jest to możliwe. Dzisiaj Franek żyje, potrzebna mu jeszcze jedna operacja, jest cudownym dzieckiem, które chce żyć. Warto wesprzeć całą akcje, po to żeby uzbierać na kolejną operacje. Miałem zaszczyt prowadzić koncert w warszawskim klubie Fresk, podczas którego zbieraliśmy pieniądze na operacje dla Franka. Byłem bardzo mile zaskoczony postawą artystów, którzy zjechali z różnych stron Polski, był Peja z poznania, Natural Dread Killaz z Wrocławia i kwiat warszawskiego hip-hopu, ale i równie ludzi, którzy tam przyszli, a było ich ponad tysiąc osób. Jak widać los Franka nie jest nikomu obojętny. Trzymajmy kciuki za niego, ale przede wszystkim spróbujmy wrzucić jakiś grosik do tej skarbonki, bo być może kiedyś my sami będziemy potrzebowali pomocy. Inicjatorzy akcji: NaszaLiga.pl, KuszoTV.pl, Wiadomosci24.pl Udział w akcji wzięli: ACMilan.pl, ArkaGdynia.info, Barca.com.pl, Bayern.Munchen.pl, Blackburn.com.pl, CFCPoland.com, ChelseaLondyn.pl, Devilpage.pl, DJCris.pl, Ekstraklasa.net, Ekstraklasainfo.pl, FCBarca.com, FCinter.pl, FreeStacja.pl, FWSN.net, Goalkick.pl, GornikZabrze.com, Hirek.pl, HQTV.com.pl, Igol.pl, JuvePoland.com, Kadra.pl, Kanonierzy.com, KKSLech.com, Lechia.gda.pl, Lechia-Gdansk.pl, Legia.com.pl, Legia.Net, LigaMistrzow.com, ManuSite.pl, Odra.Wodzislaw.pl, Oneunited.pl, Pilka.pl, Pinkcrow.pl, PogonOnline.pl, Radioglog.pl, realmadryt.com.pl, Realmadryt.pl, Slasknet.com, Soccer-Live.pl, SportCom.pl, TSW.com.pl, Vcf.pl, Wislaportal.pl

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.