Poniedziałkowy trening w deszczu, liderzy odpoczywają
11.08.2014 23:25
Na boisko treningowe nie wybiegli dziś m.in Tomasz Jodłowiec, Marek Saganowski, Dusan Kuciak, Tomasz Brzyski, Jakub Kosecki, Miroslav Radovic, Łukasz Broź, Wladimer Dwaliszwili czy Ivica Vrdoljak. Kilkadziesiąt minut biegania zaliczył wracający do formy Ronan. Zabrakło za to Mateusza Szwocha.
Zawodnicy z pola zostani podzieleni na dwie grupy. Pierwszą stanowiła czwórka w składzie: Bartosz Bereszyński, Dossa Junior, Helio Pinto i Guilherme, która trenowała pod okiem Cesara Sanjuana. Zawodnicy najpierw biegali dookoła boiska, ćwiczyli w parach, a potem grali w siatkonogę. Drużyna w której składzie byli Bereszyński i Dossa Junior zmierzyła się z duetem Pinto - Guilherme. "Brawo "Bereś", my boy!" - krzyczał z uśmiechem Dossa po tym, jak prawy obrońca Legii zdobył punkt po jednej z dłuższych akcji.
Drugą grupę stanowili zawodnicy, którzy rzadziej ostatnio grali. Początkowo trenowali wymianę podań z dynamiczną zmianą pozycji. Następnie były dośrodkowania oraz wykończenie akcji na pełnej szybkości. Dużo pracy miała trójka bramkarzy: Konrad Jałocha, Łukasz Budziłek i Artur Haluch. Następnie trenowano sytuacje jeden na jednego, w której napastnik musiał poradzić sobie z obrońcą, a potem zakończyć akcję strzałem na bramkę. Na końcu rozegrano grę treningową na skróconym polu.
Zajęciom przyglądał się z boku prezes Bogusław Leśnodorski, Jacek Mazurek i Dominik Ebebenge.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.