Popołudnie w Ayia Napie: powrót Chinyamy
19.01.2011 19:25
Zdjęcia z treningu - kliknij tutaj
Na siłowni królował oczywiście trener przygotowania fizycznego, Paolo Terziotii. Głośno przekazywał swoje uwagi i motywował do pełnego wysiłku. W międzyczasie piłkarze sprawdzali swoją wagę. Co chwila padało pytanie "ile ważysz?", często pozostające bez odpowiedzi. Legioniści m.in. pracowali z ciężarami oraz na bieżni. W pewnym momencie w drzwiach pojawil się Marcin Komorowski, który krzyknął "młodzież, chodźcie!". Po chwili na siłowni pojawiła się druga grupa legionistów, i cała praca rozpoczęła się na nowo.
Na boisku Maciej Skorża rozpoczął trening od skipów i przebieżek. Po kilku seriach szkoleniowiec zarządził wymianę podań w parach. Zawodnicy w skupieniu wykonywali polecenia ordynowane przez Skorżę, starając się jak najdokładniej posyłać piłkę do partnera. Chwilę później mieli okazję sprawdzić precyzję w praktyce. Trener podzielił grupę na drużyny broniącą i atakującą. Zadaniem tej drugiej było jak najdłuższe utrzymanie się przy piłce i zakończenie akcji strzałem, natomiast pierwszej odebranie jej atakującym, spokojne rozegranie w obronie i wyprowadzenie kontry. - Żyrko, po ziemi mi graj – strofował Michała Żyro Miroslav Radović. Serb w przerwie między ćwiczeniami znalazł również czas na pogawędkę z zawodnikiem Krylii Sowietow Samara, trenującej na boisku obok. Na koniec piłkarze ćwiczyli uderzenia ze stojącej piłki. Po drugiej stronie boiska przez cały trening indywidualnie z każdym golkiperem pracował zaś Krzysztof Dowhań.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.