Poranek w Ayia Napie: Cyrkowe popisy bramkarzy

Zdjęcia z treningu - kliknij tutaj

Piłkarze Legii zajęcia rozpoczęli od przebieżek, rozciągania i skipów, oczywiście pod czujnym okiem Paolo Terziottiego. Pracowali m.in. z płotkami. W tym czasie rozgrzewali się także bramkarze, którzy zajęcia rozpoczęli od ćwiczeń mających na celu poprawę jakości kontrolowania piłki nogami.

W czasie, kiedy trener Krzysztof Dowhań prowadził zajęcia z bramkarzami, legioniści przeszli do ćwiczeń taktycznych. Początkowo skupili się na wyprowadzaniu piłki z linii obronnej do ataku. Piłkarze rozgrywali futbolówkę na jeden kontakt. Co chwila trener Maciej Skorża zgłaszał swoje uwagi. Więcej ich miał chwilę później, kiedy zawodnicy przeszli do ćwiczeń akcji zakończonych prostopadłym podaniem. - Ariel, spójrz, zgraj z Ivicą, a ten zagra Rybce prostopadlą piłkę, a nie do boku - instruował Ariela Borysiuka Skorża. Głównym zadaniem było zdobycie jednym podaniem za plecy obrońców jak największego terenu.

Po zakończeniu ćwiczeń piłkarze rozpoczęli gierkę treningową na cztery bramki. Bardzo dobrze spisywał się w niej Rafał Wolski, który zdobył bramkę i rozgrywał piłkę w bardzo odpowiedzialny sposób. Również kapitan zespołu, Ivica Vrdoljak wyróżnił się in plus, co i rusz zagrywając świetne piłki do napastników. Po kilkunastu minutach szkoleniowiec zakończył zajęcia.

Ulgi nie mieli bramkarze, którzy po rozgrzewce przeszli do bardziej zaawansowanych ćwiczeń. Trener Dowhań zaordynował ekwilibrystyczne zadania. Golkiperzy stawali na rękach, skakali i wykonywali przewroty. Najlepiej, ze względu na swą gimnastyczną przeszłość, radził sobie Wojciech Skaba. Po zakończeniu zajęć bramkarze wzięli udział w gierce treningowej.