Porażka z Lechem
17.10.2021 17:30
59. Kacper Tobiasz
5. Yuri Ribeiro
72'27. Josue
99. Bartosz Slisz
88'- 72'
20. Ernest Muci
65'82. Luquinhas
11. Mahir Emreli
65'
35. Filip Bednarek
37. Lubomir Satka
18. Bartosz Salamon
16. Antonio Milić
5. Pedro Rebocho
90'50. Adriel Ba Loua
77'6. Jesper Karlstrom
77'25. Pedro Tiba
7. Jakub Kamiński
72'24. Joao Amaral
90'9. Mikael Ishak
Rezerwy
31. Cezary Miszta
25. Filip Mladenović
72'29. Lindsay Rose
17. Maik Nawrocki
14. Ihor Charatin
88'- 65'
21. Rafael Lopes
65'30. Kacper Kostorz
72'
33. Bartosz Mrozek
2. Joel Pereira
90'3. Barry Douglas
90'10. Dani Ramirez
77'21. Michał Skóraś
72'22. Radosław Murawski
27. Mateusz Skrzypczak
30. Nika Kwekweskiri
77'90. Artur Sobiech
- Zapis relacji tekstowej na żywo
- Konferencja trenera Legii, Czesława Michniewicza
- Wypowiedź trenera Lecha, Macieja Skorży
- Piłkarze Lecha o meczu z Legią
- Komentarz Kacpra Tobiasza, bramkarza Legii
Jak wyglądał podstawowy skład mistrzów Polski? W bramce stanął Kacper Tobiasz. Blok defensywny stworzyli Mattias Johansson, Artur Jędrzejczyk, Mateusz Wieteska i Yuri Ribeiro. W środku pola pojawili się Bartosz Slisz i Josue. Przed nimi znaleźli się Lirim Kastrati, Ernest Muci i Luquinhas. W ataku zagrał Mahir Emreli.
Początek okazał się dynamiczny i emocjonujący. Stadion oszalał, ale jak się okazało – tylko na parę sekund. Josue dośrodkował z rzutu wolnego - po zamieszaniu w "szesnastce", Jędrzejczyk oddał potężny strzał z 12. metra, z lewej nogi, i pokonał Filipa Bednarka. Gol nie został jednak uznany, bo "Jędza" zagrał piłkę ręką. Potem do głosu stopniowo zaczęli dochodzić lechici, którzy stwarzali zagrożenie m.in. po szybkich atakach w bocznych sektorach. W jednej z akcji, Adriel Ba Loua znalazł się po prawej stronie boiska i uderzył z 17. metra, a futbolówka trafiła w słupek. Po kwadransie rywalizacji, Joao Amaral dokładnie zagrał do Jakuba Kamińskiego, który znalazł się po lewej stronie pola karnego, ale jego strzał w kierunku dalszego słupka okazał się trochę niecelny.
Oba zespoły dobrze się broniły, solidnie prezentowały się w defensywie, ale brakowało więcej spokoju, precyzji w ofensywie. Legioniści mieli rzut wolny z 19. metra - Josue zdecydował się na bezpośrednie uderzenie z lewej nogi - i trafił w poprzeczkę. W końcówce pierwszej połowy przyjezdni mieli dwie groźne sytuacje. Najpierw Ba Loua płasko podał z prawej strony "szesnastki" na bliższy słupek, na 7. metr, do Mikaela Ishaka, który uderzył tuż obok bramki. Po chwili również było niebezpiecznie. Pedro Rebocho dośrodkował z rzutu wolnego na środek "szesnastki". Wieteska chciał przeciąć zagranie, ale musnął piłkę w taki sposób, że wyszedł z tego strzał. Tobiasz był jednak na posterunku i zbił futbolówkę do boku.
Tuż po zmianie stron mogło być 1:0 dla mistrzów Polski. Luquinhas wyłuskał piłkę spod nóg Bartosza Salamona na lewym skrzydle. Brazylijczyk minął stopera, a następnie miękko zacentrował z lewej strony pola karnego na 6. metr, do Emrelego. Azer uderzył z głowy tuż obok słupka. W 54. minucie… poznaniacy objęli prowadzenie po rzucie wolnym. Rebocho dokładnie dośrodkował na prawą stronę pola karnego do niepilnowanego Ishaka. Snajper "Kolejorza" uderzył bez przyjęcia w kierunku dalszego słupka - i pokonał Tobiasza.
Po tym trafieniu, następny kwadrans okazał się nieco spokojniejszy, brakowało w nim dogodniejszych sytuacji z obu stron. W 70. minucie legioniści przeprowadzili ciekawą, szybką akcję, na małej przestrzeni. Luquinhas płasko podał na lewą stronę "szesnastki" do Ribeiro. Portugalczyk wycofał na bliższy słupek do Lopesa, który przepuścił piłkę. Do futbolówki nie dopadł jednak żaden z piłkarzy "Wojskowych". Moment później niezłą akcję mieli przyjezdni. Ishak dopadł do prostopadłego zagrania z głębi pola, ale jego mocne uderzenie z bocznego sektora pola karnego przeleciało nieco obok bramki.
W końcówce meczu warszawiacy chcieli podkręcić tempo, często przebywali na połowie Lecha, ale rywale umiejętnie się bronili, co jakiś czas wyprowadzali także groźne ataki. W doliczonym czasie gry "Kolejorz" otrzymał rzut karny po faulu Filipa Mladenovicia na Danim Ramirezie. Do "jedenastki" podszedł Ishak, ale Tobiasz popisał się świetną interwencją i wybronił strzał rywala.
Ostatecznie, Legia przegrała 0:1 z Lechem w hicie kolejki. Dla stołecznego klubu to już szósta porażka w tym sezonie ligowym. Sytuacja "Wojskowych", która i tak była już nieprzyjemna, zrobiła się jeszcze trudniejsza.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.