Powiedzieli po meczu

Poniżej wypowiedzi, jakie po wczorajszym meczu Polska - Macedonia zebrali dziennikarze Super Expressu. Paweł Janas: - Był to bardzo niewysokiej klasy mecz. Wyróżniam napastników mojej drużyny, oni chyba byli najlepsi. Z tej młodzieży na pewno będzie chleb. Jeszcze nieraz w przyszłości skorzystam z tych zawodników. Michał Listkiewicz: - Zdobyliśmy Puchar Marjana i najbardziej cieszy się pewnie w niebie mój poprzednik Marian Dziurowicz. Rafał Lasocki: - Proszę mnie nawet nie porównywać do zawodników pierwszej reprezentacji Polski. To nie wypada. Ja na to nie zasługuję. Grzegorz Rasiak: - Dzisiaj są walentynki. Strzeliłem gola dla mojej Bożenki i synka Kubusia. Andrzej Niedzielan: - Zbigniew Boniek mówił, że ten Niedzielan to taki piłkarz, który tylko lata i lata, i nic z tego nie wynika. Może to była i prawda, ale okazało się, że Niedzielan wyciąga wnioski z krytyki. Byłem zły na Rasiaka, że nie podał mi piłki, bo mogłem zdobyć drugiego gola. Ale ostatecznie wszystko zostało w rodzinie. W Groclinie. Sebastian Mila: - Zaraz zadzwonię do rodziców i zapytam, czy nie przyniosłem im wstydu. Jestem tak przejęty, że w ogóle nie pamiętam meczu.