PP. Młoda Legia - Bogdanka II Łęczna 2:1 (0:0)

Piłkarze Legii zaczęli dość odważnie. Już w piątej minucie błąd popełnił bramkarz gości i Marcel Gąsior był bliski umieszczenia piłki w siatce. Futbolówka jednak po jego uderzeniu głową nieznacznie minęła bramkę. Chwilę później kontuzji doznał Mateusz Cichocki - zastąpić go musiał Łukasz Bogusławski. Na kolejną groźną akcją nielicznie zgromadzonym kibicom przyszło poczekać do 18 minuty. Wtedy z dystansu strzelił Aleksander Jagiełło, bramkarz zdołał jednak odbić piłkę. Poprawka Gąsiora była już niecelna. W 29. minucie goście mogli i powinni objąć prowadzenie. Piotr Remiesa zakrecił obrońcami w polu karnym, uderzył na bramkę, piłka minęła bramkarza ale także nieznacznie słupek od zewnętrznej strony.

Po 30 minutach gra sie wyrównała. Przy piłce nadal częściej byli legioniści, jednak mieli problemy z dostaniem się pod bramkę rywala. Kilka chwil później, uderzał Jagiełło, ale bramkarz obronił. Ostatni kwadrans I połowy to głównie gra w środku boiska. Odnotować możemy jedynie strzał piłkarza Bogdanki.... wprost w kibiców zgromadzonych na stadionie.

Początek drugiej połowy rozpoczął po podaniu Prusinowskiego strzałem z 20 metrów Patryk Mikita. W 51 minucie rzut wolny z lewego narożnika boiska wykonywał zawodnik Bogdanki II Łęczna, lecz ciężko stwierdzić czy to miał być strzał, czy górne podanie. W 56 minucie Patryk Mikita odzyskał piłke na połowie przeciwnika i strzałem z 25 metrów pokonał bramkarza Bogdanki II Mateusza Budzyńskiego. I niestety w 58 minucie padło wyrównianie, zdobywcą bramki Marcin Kalkowski. Strzałem z dystansu popisał się Jan Siegieda, bramkarz Legii wybił niefortunnie piłkę do której dopadł Kalkowski i uderzeniem z 5 metrów pokonał Oskara Pogorzelca.

Piłkarzom Bogdanki było ewidentnie mało bramek, bo w 61 minucie strzałem tuż nad poprzeczką z około 35 metrów popisał się Piotr Rembiesa. Na odpowiedź Legii nie trzeba było długo czekać i gdyby ktoś dopadł do piłki podanej w poprzek pola karnego przez Mateusza Romachowa - Młoda Legia objęłaby prowadzenie. To właśnie Romachów oprócz Jagiełły był najbardziej wyróżniającą się postacią w drużynie Dariusza Banasika.

Kwadrans przed końcem błyskawiczną kontrę wyprowadzili rywale, którzy z łatwością minęli Macieja Prusinowskiego. Uderzenie zza pola karnego było jednak zbyt słabe, by pokonać Pogorzelca. Chwilę potem z 5 metrów do pustej bramki nie trafił Mikita. W 86 minucie z dwudziestu pięciu metrów uderzył Mateusz Pielach i zabrakło klkudziesięciu centymetrów, żeby piłka wpadła do siatki. Odpowiedział Gąsior, ale też bez skutku. Minutę później nie było już wątpliwości, świetnym rajdem zakończonym trafieniem popisał się Romachów. Rewanż Bogdanki mógł być bolesny, ale piłka zatrzymała się na słupku. Więcej bramek już nie było.

Młoda Legia - Bogdanka II Łęczna 2:1

1:0 56' Patryk Mikita

1:1 58' Marcin Kalkowski

2:1 87' Mateusz Romachow

Młoda Legia - 12. Oskar Pogorzelec - 7. Maciej Prusinowski, 18. Mateusz Cichocki (15' 11. Łukasz Bogusławski, 5. Cezary Michalak, 22. Bartosz Widejko - 21. Kordian Latos, 16. Kamil Kurowski(54' 24. Mateusz Janusiewicz), 27. Marcel Gąsior, 13. Aleksander Jagiełło (77' Łukasz Turzyniecki) - 9. Mateusz Romachów, 17. Patryk Mikita

Bogdanka II Łęczna - 12. Mateusz Budzyński - 13. Michał Bancerz, 4. Mateusz Pielach, 15 Marcin Kalkowski, 18. Adam Osiecki - 6. Sebastian Klajda, 16. Piotr Rembiesa, 8. Paweł Pisarczyk (52' 20. Jan Siegieda), 7. Damian Kwiatkowski - 19. Bartosz Wiązowski, 17. Michał Paluch (72' Patryk Stopa)