Prezes Wisły Płock: Legia jest mi bliska
13.12.2019 12:07
Fot: Piotr Kucza/FotoPyk
Tam się pan go uczył?
Można tak powiedzieć. Doświadczenia z meczów wielkich klubów mogliśmy przenosić na płocki grunt, bo u nas przez długie lata sportowo, organizacyjnie, jak i kibicowsko, była głęboka prowincja. Szybko się jednak uczyliśmy.
Prezes Wisły Płock jeździł na Żyletę - odważne wyznanie.
Mój rodowód jest znany. Byłem, jestem i będę kibicem i nigdy się tego nie wyprę. W życiu trzeba być szczerym i wolę, gdy Dominik Furman mówi wprost, że jest legionistą, niż gdyby udawał kogoś, kim nie jest. Najważniejsze, że gra jak potrafi najlepiej dla Wisły, przecież strzelał i Legii gole. A że po meczu podnosi rękę w kierunku ich kibiców? Nie widzę problemu. Dzięki temu ma szacunek i u nich, i u naszych fanów. Tak samo i ja nie ukrywam swoich sympatii i wszyscy, którzy mnie bliżej znają wiedzą, jak jest.
Całą rozmowę przeczytać można przeczytać tutaj.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.