Prokuratura chce sądzić hurtowo
30.07.2011 09:12
- Nie ma u nas sali, w której moglibyśmy pomieścić tylu oskarżonych, a przecież niektórzy z nich mają jeszcze adwokatów - mówi sędzia Piotr Maksymowicz, zastępca przewodniczącego V wydziału karnego śródmiejskiego sądu. - Musielibyśmy chyba wynająć wrocławską Halę Stulecia. Zresztą proszę sobie wyobrazić samo sprawdzenie obecności i odebranie danych osobowych od 164 osób. Akta tej sprawy liczą aż 124 tomy.
Na pytanie, dlaczego śledczy w jednej sprawie chcą sądzenia aż tylu osób, prok. Monika Lewandowska, rzeczniczka stołecznej prokuratury, odpowiada: - Wcześniej wysyłaliśmy sprawy dotyczące 10, 20, 40 osób, ale w żadnej z nich nie odbyła się do tej pory ani jedna rozprawa. Ze względu na ekonomikę procesową zdecydowaliśmy się wysłać jeden akt oskarżenia przeciwko wszystkim osobom, które do tej pory nie zostały oskarżone. Słowo "ekonomika" zaczęło być w tej sprawie dosyć istotne, bo wcześniej Prokuratura Warszawa-Śródmieście Północ zużyła przynajmniej pół miliona kartek, by skserować akta podczas wysyłania kolejnych aktów oskarżenia.
Prokuratura ma problem z materiałem dowodowym. Jedynym dowodem na to, że oskarżeni brali czynny udział w zbiegowisku, jest sam fakt ich zatrzymania przez policję. A to zdaniem sądu za mało. Brakuje zeznań świadków czy materiałów zdjęciowych, które opisywałyby zachowania poszczególnych osób. Dwie decyzje o umorzeniu już zapadły, ale prokuratura je zaskarżyła do sądu wyższej instancji. Teraz wszyscy, i prokuratorzy, i sędziowie, czekają na to, jaki ruch wykonana sąd okręgowy. Jeśli podtrzyma decyzję o umorzeniu, inni sędziowie zapewne też umorzą swoje sprawy (a jest ich do rozpoznania około 30), które (poza nazwiskami oskarżonych) niczym się między sobą nie różnią. Przedawnienie sprawy nastąpi w 2018 roku.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.