Domyślne zdjęcie Legia.Net

Przegląd prasy

Macin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

06.04.2009 08:12

(akt. 17.12.2018 23:33)

Dzisiejsza prasa dość dużo miejsca poświęca sobotniej wygranej legionistów w Gdyni z Arką. Podkreślana jest przede wszystkim waga zwycięstwa oraz to, że do optymalnej formy "Wojskowym" jeszcze daleko. Oto kilka wybranych tytułów prasowych: <i>Przegląd Sportowy</i> - Tego lenia chcieliby mieć wszyscy; <i>Polska The Times</i> - Legioniści ograli Arkę i pokazali plecy kibicom; <i>Życie Warszawy</i> - Kryzys za Legią; <i>Super Express</i> - Chinyama znów ratuje Legię; <i>Rzeczpospolita</i> - Warszawa goni po cichu; <i>Gazeta Wyborcza</i> - Chinyama znów strzela. Bramka strzelona przez Takesure Chinyamę <a href=http://ekstraklasa.tv/ekstraklasa/10,91668,6466685,22__kolejka__Arka___Legia_0_1__Chinyama__0_1_.html class=link target=_blank>kliknij tutaj</a>
Życie Warszawy - Dzięki bramce Takesure’a Chinyamy i świetnej postawie Jana Muchy Legia wygrała w Gdyni z Arką 1:0. Było to pierwsze wyjazdowe zwycięstwo ekipy Jana Urbana w tym roku. Legia wygrała zasłużenie, choć jedyną bramkę zdobyła w niecodziennych okolicznościach. Tuż przed gwizdkiem na przerwę Tomasz Kiełbowicz podał piłkę ponad głowami obrońców do stojącego przed bramką, niepilnowanego Chinyamy, który ładnym strzałem głową pokonał Norberta Witkowskiego. Legionista – tak jak pozostali gracze – zamiast cieszyć się, spojrzał w stronę sędziego liniowego. Ten pokazał, że gol został zdobyty prawidłowo. Legia wygrała ważny mecz, ale okupiła go kolejnymi kontuzjami. Opatrunek na lewej ręce ma Rybus, a ból piszczela prawej nogi dolega Jarzębowskiemu. – Ból jest bardzo dotkliwy. Dostałem kilka ciosów w biceps i nie mogę podnieść ręki do góry. Mam nadzieję, że nie jest złamana – martwił się po meczu młodzieżowy reprezentant Polski. Konkretne diagnozy poznamy w poniedziałek. Przegląd Sportowy - Wiosną siłą legionistów miała być szeroka kadra, przecież przy Łazienkowskiej do rozgrywek zgłoszono aż 27 zawodników W tym momencie, przez plagę urazów, trenerowi Urbanowi pozostało ich zaledwie 18. Niby nie jest to wielki problem, ale ci, którzy wobec kontuzji kolegów dostają szansę, jej nie wykorzystują. Urban nie bez powodu w Gdyni czekał tak długo ze zmianami, a Miroslava Radovicia zastąpił Piotrem Gizą, choć na ławce miał Krzysztofa Ostrowskiego i Piotra Rockiego, prawych pomocników. Zmiennicy są bowiem wyraźnie w słabszej dyspozycji i niewiele wnoszą do drużyny. Przykładem obrazek z soboty, kiedy legioniści kontratakowali w czwórkę, mając przed sobą tylko dwóch rywali, jednak Ostrowski zgubił piłkę. Owszem, on dopiero dochodzi do siebie po dłuższej kontuzji, więc można mu to wybaczyć. Jest za bardzo spięty, chyba nie spodziewał się, iż presja wyniku w Legii może być aż tak duża. Szwankuje także wykończenie akcji to ostatnie podanie, od którego wiele zależy. Nie tylko Ostrowski, ale również Chinyama w popisowy sposób marnowali kolejne okazje do skutecznego wykończenia kontrataku. Wystarczyło jedną wykorzystać i obyło by się bez nerwów pod koniec spotkania. Do tego aby stwierdzić, iż Legia jest znowu w szczytowej formie jeszcze daleko. Polska The Times - O ile pożar na boisku udało się ugasić i Legia wciąż liczy się w walce o mistrzostwo Polski, nie widać końca konfliktu pomiędzy władzami klubu a kibicami. Po meczu w Gdyni symbolicznie swoje zdanie wyrazili piłkarze, którzy nie podeszli do trybuny zajmowanej przez swoich fanów. To reakcja na ostatnie wydarzenia, które miały miejsce przy Łazienkowskiej. Kibice zarówno w przerwie, jak i po zakończeniu spotkania z Górnikiem sprzed dwóch tygodni wygwizdali swoich piłkarzy. Trenerowi Urbanowi, który nie bał się krytycznych uwag pod adresem niektórych fanów, pomachali białymi chusteczkami, jednoznacznie wskazując, że chcą jego odejścia. Przed meczami reprezentacji Polski z Irlandią Północną i San Marino Roger mówił w wywiadzie: - Jeśli sytuacja dalej ma tak wyglądać, to może lepiej byłoby zburzyć trybunę, szybciej budować cały stadion i grać w ciszy? I tak nie mamy od kibiców wsparcia. To pierwsza tak odważna wypowiedź od momentu odejścia z Legii Aleksandara Vukovicia. Inni piłkarze na razie chowają głowę w piasek. Cytat - Podawałem do Chinyamy prawą nogą, przynajmniej przestaną mówić, że służy mi ona tylko do naciskania pedałów gazu i hamulca w samochodzie - Tomasz Kiełbowicz

Polecamy

Komentarze (5)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.