Domyślne zdjęcie Legia.Net

Przegląd Prasy

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

02.06.2007 09:10

(akt. 23.12.2018 01:30)

Dzisiejsza prasa wyraźnie podkreśla porażkę legionistów i jej kompromitujący styl, na który nie zasłużyli kibice. Oto kilka wybranych tytułów prasowych: Fakt - Kompromitacja Legii, Wstydźcie się ; Gazeta Wyborcza - Legia to wstyd ; Przegląd Sportowy - Wielki wstyd i kompromitacja ; Życie Warszawy - Kompromitacja na pożegnanie z kibicami.
Życie Warszawy - Po co wy gracie, jak wy ambicji nie macie - śpiewali po meczu kibice Legii, którzy wygwizdali swoich piłkarzy, a bili brawa zawodnikom Górnika. Legioniści odpadli w ćwierćfinale rozgrywek Pucharu Ekstraklasy. Piłkarze Legii zakpili sobie z najwierniejszych kibiców. W kompromitującym stylu przegrali z Górnikiem Łęczna 0:2 (w pierwszym meczu było 2:2), tracąc obie bramki po przerwie. Gospodarzom po prostu... nie chciało się grać. - Skompromitowaliśmy się - stwierdził trener Legii Jacek Zieliński. - Rozegraliśmy fatalne spotkanie. Słabo w ofensywie, jeszcze gorzej w defensywie. Jestem zszokowany. Mówiłem piłkarzom, że bez względu na rangę meczu powinni być waleczni. Dzisiaj mieliśmy się przekonać, komu zależy na grze w tym zespole. Niestety, takich graczy jest niewielu. Zawodnicy nie dostaną od razu urlopów - dodał szkoleniowiec. Jest mi wstyd Schodzących z boiska piłkarzy żegnały gwizdy. Jedynym, którego oszczędzono, był Aleksandar Vuković. - Nie wstydziłem się, schodząc z boiska po porażkach z Lechem czy Zagłębiem. Po spotkaniu z Górnikiem jest mi wstyd. Zabrakło trzech czy czterech podstawowych piłkarzy w klubie z największym budżetem w lidze i nagle nie ma kto grać. To powinno dać właścicielom do myślenia - stwierdził Vuković. - Nie mam nic więcej do powiedzenia poza tym, że chciałem przeprosić kibiców za kompromitację - dodał kapitan Legii Łukasz Surma. - Jestem zaskoczony wynikiem dwumeczu. Będę musiał odwołać zaplanowane na poniedziałek i wtorek badania fizjologiczne - stwierdził z kolei trener Górnika Krzysztof Chrobak. Dziwne rzeczy Na ławce rezerwowych niespodziewanie pojawił się Hugo Alcantara, który prawdopodobnie przebywał ostatnio na testach w Portugalii. - Hugo w piątek pojawił się w Warszawie. Nie wiem, gdzie był. Dziwne rzeczy dzieją się w tym klubie - przyznał "Zielek".

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.