Domyślne zdjęcie Legia.Net

Przegląd prasy: Wygrana przy pustym stadionie

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

07.05.2011 09:42

(akt. 14.12.2018 10:46)

Dzisiejsza prasa bardzo wiele miejsca poświęca meczowi Legii i Korony. Podkreślana jest wygrana mimo nieudanego początku ale media skupiają się na otoczce czyli pustych trybunach i kibicach dopingujących stadiony. Oto kilka wybranych tytułów prasowych: Przegląd Sportowy - Wygrali na pustym stadionie; Nici z rozmów, pikieta kibiców; Gazeta Wyborcza - Legia latynoserbska, Kibole ukarani - ciut grzeczniejsi; Rzeczpospolita - Starczyły rezerwy; Kibice uderzają w rząd; Życie Warszawy - Legia przełamała niemoc; Kibole Donka jak ziemniaczana stonka.

O meczu

Przegląd Sportowy - Wygraną legionistom dał rezerwowy Miroslav Radović. Najpierw wykorzystując dośrodkowanie Tomasza Kiełbowicza, a następnie strzelając do pustej bramki po kontrze wyprowadzonej przez Manu. Legioniści wrócili do czołówki ekstraklasy, a goście pozostaną najgorszym zespołem rundy wiosennej i coraz mocniej muszą oglądać się za siebie. Trener Maciej Skorża namieszał w składzie swojej drużyny jak nigdy dotąd. Wymienił pół drużyny w porównaniu z finałowym spotkaniem Pucharu Polski. Z dwóch powodów. Pierwszym były kontuzje, przede wszystkim na środku obrony (Inaki Astiz i Dickson Choto), a drugim zmęczenie niektórych zawodników po meczu zw Bydgoszczy. Jako stoper grał Ivica Vrdoljak, a w ataku pierwszy raz w podstawowym składzie 18letni Michał Żyro. Młokos w piątek rano pisał maturę z języka angielskiego, a wieczorem wyszedł na murawę. Marcin Sasal zagrał ofensywnie. Grzegorz Lech i były kapitan Legii Aleksandar Vuković mieli przechwytywać piłki i zagrywać do Ediego Andradiny i Andrzeja Niedzielana. Temu ostatniemu Skorża, szczególnie przy stałych fragmentach gry, przydzielił opiekuna. Równie szybkiego Manu. Jak na mecz przy pustych trybunach, było to niezłe widowisko.

Gazeta Wyborcza - Tuż przed przerwą Argentyńczyk, który nieco ponad tydzień temu dowiedział się o pierwszym w życiu powołaniu do reprezentacji, wbiegł w pole karne i wyskoczył do dośrodkowania Manu. Bramkarz Korony nie miał szans na obronę jego strzału. I strzelec, i podający to jedni z najbardziej krytykowanych w tym sezonie piłkarzy Legii. Portugalczyk miał zachwycać kibiców swoją grą, a przez większą część sezonu irytował stratami, nieskutecznością i brakiem kluczowych podań. Piłki wciąż traci, w meczu z Koroną kilkakrotnie zmarnował dobrą akcję kolegów, ale kilka dni po trafieniu w finale Pucharu Polski zaliczył dwie asysty w lidze. Drugą w ostatniej minucie meczu, gdy bramkarz Korony wracający spod pola karnego Legii nie zdążył za kontratakującymi Manu i Miroslavem Radoviciem, który wpakował piłkę do siatki.

O pikiecie

Przegląd Sportowy - Godzinę przed meczem z Koroną swoją pikietę rozpoczęli kibice stołecznego klubu, których było około 3 tysiące. Manifestacja została wcześniej zgłoszona policji i przebiegła spokojnie. Dopingiem kierował Piotr Staruchowicz, szef kiboli Legii, mający zakaz stadionowy wydany przez klub. Demonstranci pozostali pod stadionem do końca meczu Legia - Korona. Po kilkunastu minutach za metalową bramą pojawili się piłkarze, którzy dziękowali im za doping (rzeczywiście było go słychać na boisku). Fani stołecznej drużyny zbierali też podpisy pod pozwem zbiorowym przeciwko wojewodzie mazowieckiemu. Na razie nie wiadomo, co z osobami, które wykupiły abonamenty, a nie mogły wejść na wczorajszy mecz ligowy. Fani Legii przez cały mecz dopingowali drużynę z ulicy Łazienkowskiej.

Rzeczpospolita - "Kibole Donka ziemniaczana stonka", "Tusk zamknij Mira i Zbycha - nie stadiony" - m.in. takie antyrządowe hasła na transparentach wypisali kibice Legii Warszawa, którzy w piątek wieczorem zebrali się przed stadionem. Demonstrowali przeciwko decyzji o zamknięciu go dla publiczności, gdy ich drużyna grała z Koroną Kielce. Po zamieszkach w Bydgoszczy zamknięty został też stadion Lecha Poznań. Fani tej drużyny mają tam protestować w sobotę. - To decyzja polityczna i stosowanie odpowiedzialności zbiorowej - przekonują kibice. Zapowiadają protesty przeciwko rządowi Donalda Tuska.

Polecamy

Komentarze (5)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.