News: PS: Mijają dwa lata Leśndorskiego w Legii

PS: Mijają dwa lata Leśndorskiego w Legii

Piotr Kamieniecki

Źródło: przegladsportowy.pl, Przegląd Sportowy

09.12.2014 07:32

(akt. 08.12.2018 06:02)

Mijają dwa lata odkąd prezesem Legii został Bogusław Leśnodorski. Zdaniem "Przeglądu Sportowego" obecny sternik funduje wszystkim przejażdżkę rollercoasterem, gdyż to niekonwencjonalny człowiek z dobrym skutkiem kierujący stołecznym klubem. W najstarszym dzienniku sportowym w kraju znajdziemy też ocenę prezesa w skali 1-5.

Organizacja klubu - ocena 3+


W trakcie 24 miesięcy Legia jako organizacja zmieniła się w 90 procentach. Nareszcie ktoś potrafi wykorzystać potencjał klubu jako marki. Sprawdził się pomysł z działem skautingu pod kierownictwem Michała Żewłakowa. Słabo jest pod względem frekwencji i nikt w Legii nie ma pomysłu, jak to zmienić.

 

Finanse - ocena 4+


Patrząc na dynamikę wzrostu przychodów Legii, jest się pod wrażeniem pracy osób za to odpowiedzialnych. Przy Łazienkowskiej potrafią zarabiać. Wyprzedane loże, organizacja imprez, sklep z gadżetami i ubraniami...

 

Transfery - ocena 4


Nie można uniknąć wpadek na rynku transferowym, jak choćby sprowadzenie Arkadiusza Piecha. Dla jednego Ondreja Dudy warto było inwestować w dział skautingu. Opracowano bazę danych najzdolniejszych zawodników w Polsce, stąd też przyjście Krystiana Bielika. Przede wszystkim udało się w Legii zbudować bardzo szeroką kadrę.

 

Kibice - ocena 2


Od początku pobytu w Legii prezes przekonywał, że dialog jest najlepszą formą współpracy z fanami. „W każdej grupie znajdzie się kilku idiotów” – mawiają przy Łazienkowskiej. Trzeba więc zrobić tak, by tych idiotów było jak najmniej. O to musi zadbać głównie samo środowisko kibicowskie, ale prezes powinien – jeśli nie zainspirować – to przynajmniej zerwać z łatką, że wszystko będzie uchodzić na sucho. 

 

Wyniki - ocena 4


Dwa razy mistrzostwo Polski, dwukrotnie faza grupowa Ligi Europy – wyniki na miarę potencjału Legii i zainwestowanych środków. Faza grupowa Champions League od 24 miesięcy jest celem Leśnodorskiego.

- Efekty rządów prezesa Leśnodorskiego są pozytywne. Ma wyniki, nie boi się podejmować kontrowersyjnych decyzji. W większości przypadków dobrych, czego przykładem było zatrudnienie trenera Henninga Berga. Głównym minusem jego rządów są kwestie kibicowskie. Względy ekonomiczne zmuszają go do prowadzenia takiej a nie innej polityki. Musi dbać o frekwencję. Wie, ile z tego źródła ma przychodów, a ile płaci kar za zachowanie fanówi pewnie wychodzi mu, że i tak to się opłaca. Nikt nie jest dobroczyńcą, by dokładać do interesu - komentuje w "Przeglądzie" pracę Leśnodorskiego Tomasz Łapiński. 

Polecamy

Komentarze (98)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.