Psycholog na Łazienkowskiej
08.06.2005 12:48
Szefowie Legii znaleźli sposób na kiepskie występy warszawskich zawodników w obecnym sezonie. Na Łazienkowską zaprosili znaną psycholog <b>dr Joannę Heidtman</b>, która ma pomóc zawodnikom uwierzyć we własne siły na boisku. Piłkarze spotkali się z nią w dwóch, kilkunastoosobowych grupach. Swoim podopiecznym towarzyszył trener <b>Jacek Zieliński</b>.
Przed seansem Heidtman nie była zbyt rozmowna. W asyście prezesa Piotra Zygo wkroczyła do sali, a drzwi zamknęły się za nimi na 90 minut. Legioniści uważnie słuchali uwag Heidtman. Wyposażeni w kartkę i długopis posłusznie wykonywali jej wszystkie polecenia. Władze Legii nie zamierzają poprzestać na jednym spotkaniu zawodników z psychologiem. Prawdopodobnie seanse będą się odbywać co dwa tygodnie.
- To ciekawe doświadczenie. Nie wiem, czy nam pomogło. Przekonamy się na boisku – mówił Faktowi jeden z legionistów zaraz po wyjściu. – To żaden wstyd, bo przecież z psychologa korzystał chociażby Adam Małysz. Może wreszcie zaczniemy prezentować się jak nasz skoczek za swoich najlepszych czasów – dodał inny.
Trzeba przyznać, że piłkarze trafili w dobre ręce. Heidtman to czołówka polskich psychologów. Specjalizuje się w prowadzeniu treningów interpersonalnych. Jej ulubione stwierdzenie to: „Pomyśl uważnie zanim czegoś zapragniesz, bo pewnego dnia stanie się to rzeczywistością.”
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.