Remis w Szczecinie

Legia w meczu przyjaźni zremisowała z Pogonią Szczecin 2:2 (0:1). Znów było dramatycznie. Legia w pierwszej połowie grała znacznie gorzej niż w drugiej. Po błędzie Radostina Stanewa gola dla "Portowców" zdobył w 30 minucie Robert Dymkowski. W dodatku Dymkowski przypadkowo kopnął Stanewa i ten mimo pomocy lekarzy opuścił boisko. Na jego miejsce wszedł młody Artur Boruc. Legia grała w tej części zbyt chaotycznie, żaden strzał nie trafił w światło bramki Sławomira Olszewskiego. W drugiej połowie role się odwróciły - to Legia sprawiała lepsze wrażenia. Najpierw w 66 minucie strzał Kiełbowicza trafił w poprzeczkę, a w 70 minucie na 1:1 wyrównał Sylwester Czereszewski, który po zamieszaniu w polu karnym i podaniu od Kucharskiego umieścił piłkę w bramce Szczecinian. W 79 minucie Kiełbowicz dośrodkował z rzutu różnego, a Kucharski strzałem z półwoleja wyprowadził Legię na prowadzenie. I gdy wydawało się już, że Legia odniesie drugie zwycięstwo w tym roku pięknym strzałem z rzutu wolnego z 30 metrów Piotr Dubiela wyrównał na 2:2. Fotoreportaż dostraczony przez www.pogon.v.pl z meczu można zobaczyć tutaj Relację live z tego meczu możesz przeczytać tutaj. Szersza relacja z tego spotkania już niebawem.