Rezerwy: Pechowa trzynastka
19.04.2014 13:06
Fotoreportaż z meczu
W czasie gdy większość osób święciło pokarmy w kościołach, piłkarze Legii II mierzyli się w spotkaniu 28. kolejki trzeciej ligi łódzko-mazowieckiej z Wartą Sieradz. Początek meczu był bardzo senny, wręcz świąteczny. Podopieczni Jacka Magiery częściej byli w posiadaniu futbolówki, ale nic z tego nie wynikało. Gospodarze pierwszą bramkową okazję mieli dopiero w 23. minucie po tym, gdy Kamil Kurowski minął dwóch rywali i zza pola karnego uderzył obok bramki. Ta sytuacja ożywiła legionistów, którzy coraz częściej zagrażali Kamilowi Adamkowi. Niedługo później Grzegorz Tomasiewicz zagrał w „szesnastkę” do Roberta Bartczaka, ten minął obrońcę, ale obronną ręką wyszedł z tego golkiper, który odbił groźny strzał skrzydłowego.
W 30. minucie gry, groźnie z rzutu wolnego uderzał Michał Bogdan, którego strzał koniuszkami palców obronił Konrad Jałocha. 120 sekund później Tomasiewicz minął przed polem karnym przeciwnika, ale posłał futbolówkę obok słupka. W 35. minucie gracze ze stolicy mieli najlepszą okazję w pierwszej połowie. Łukasz Moneta bardzo mocno uderzył piłkę, a ta po rękach Adamka odbiła się od poprzeczki i wyszła na rzut rożny. W 44. minucie zza pola karnego uderzał Michał Stasiak, lecz w tej sytuacji, golkiper rezerw po chwili mógł wznawiać grę od autu bramkowego.
Po bezbramkowej pierwszej części gry, wszyscy oczekiwali, że druga połowa będzie lepsza, a przede wszystkim padną w niej bramki. W 49. minucie Norbert Misiak bardzo dobrze dośrodkował piłkę w pole karne, a futbolówkę głową uderzył Kurowski, który trafił w słupek. Dziesięć minut później, „Kura” ponownie strzelał - tym razem zza pola karnego - ale pomocnik po chwili złapał się za głowę po nieudanej próbie. Niedługo potem piłkarz urodzony w Nowym Sączu zszedł z boiska, ale przez czas kiedy przebywał na placu gry, pokazywał się z dobrej strony.
W 65. minucie Bogdan szarżował z piłką w kierunku Jałochy, ale na szczęście dla Legii, zawodnik Warty posłał futbolówkę nad poprzeczką. W rewanżu legioniści mieli okazję z rzutu wolnego, ale wprowadzony za Kurowskiego Rafał Parobczyk uderzył ponad bramką. W 77. minucie Łukasz Moneta mógł strzelić gola sezonu, gdyż z ponad 35 metrów huknął w spojenie. Gdyby futbolówka leciała odrobinę niżej, golkiper nie miałby żadnych szans. W 83. minucie do dośrodkowania z prawego skrzydła doszedł w polu karnym Legii Kacper Jezierski, który z bliska pokonał bezradnego Jałochę.
W 86. minucie Parobczyk dogrywał piłkę do Jakuba Araka, lecz golkiper złapał futbolówkę, ale... po chwili wypuścił ją pod nogi "Arcziego". Napastnik Legii kopnął piłkę, ale obrońcy zdołali wybić ją z linii bramkowej. Ewentualna wygrana byłaby dla podopiecznych Magiery trzynastą z rzędu we wszystkich rozgrywkach, ale w tym wypadku ta liczba okazała się pechowa i przerwała okazałą serię. Licznik zatrzymał się na dwunastu wygranych. Okazja do naprawienia humorów już w środę - rezerwy pojadą na pojedynek ligowy do Otwocka.
Legia II Warszawa – Warta Sieradz 0:1 (0:0)
Jezierski (83. min.)
Żółte kartki: Bogdan,P. Kobierski, Sosnowski, Jezierski (Warta)
Legia II: Jałocha – Misiak, Budek, Wieteska, Moneta – Bajdur, Kalinkowski, Kurowski (70’ Parobczyk), Bartczak – Tomasiewicz (59’ Ryczkowski) – Efir (66’ Arak).
Warta: Adamek – Pietras, Nowak, Krymarys, Sosnowski – Bogdan, Łochnowski, Stasiak, Woźniak (46’ Szumicki) – M. Kobierski (82’ Jezierski), P. Kobierski.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.